Potężna nawałnica nad grecką wyspą Rodos. Dwie osoby nie żyją
Jak poinformowała miejscowa straż pożarna, w wyniku piątkowej nawałnicy dwie osoby zginęły, a trzy zostały uznane za zaginione.
2013-11-23, 09:05
Ofiary śmiertelne to dwie kobiety. Ciało jednej z nich, 27-latki, wyłowiono z morza, w pobliżu miasta Kremasti, które jest jednym z obszarów najbardziej dotkniętych przez ulewne deszcze. Ciało drugiej, 40-latki, odnaleziono na brzegu jednej z rzek.
W pobliżu lotniska w miejscowości Kremasti woda porwała samochód. Los podróżujących nim dwóch osób nie jest znany. Służby ratownicze poszukują też 50-letniego mężczyzny.
Wichurze towarzyszył ulewny deszcz, który sprawił, że strumyki zamieniły się w rwące potoki. Na całej wyspie woda zalała wiele domów i sklepów. Służby interweniowały ponad 140 razy. Zniszczone zostały liczne drogi, odcięta została dostawa prądu. W niektórych częściach greckiej wyspy ogłoszono stan klęski żywiołowej.
- To było straszne. Przez niemal dwie godziny kompletnie nic nie było widać. Było tak ciemno z powodu deszczu - powiedział niemieckiej agencji dpa właściciel jednego z hoteli na wyspie. Na razie nie ma informacji, by w nawałnicy ucierpieli turyści.
Front atmosferyczny, który przyniósł wichurę i ulewę, zmierza teraz w kierunku południowej Turcji.
Rodos jest bardzo popularną wśród turystów wyspą zlokalizowaną na Morzu Egejskim, największą w archipelagu Dodekanezu (Sporadów Południowych).
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA