Szczyt klimatyczny. Jest wstępne porozumienie uczestników

Jest wstępne porozumienie na szczycie klimatycznym w Warszawie. Przedstawiciele 194 państw przyjęli harmonogram prac nad globalnym porozumieniem, które ma być przyjęte za 2 lata na szczycie we Francji.

2013-11-23, 17:39

Szczyt klimatyczny. Jest wstępne porozumienie uczestników

Posłuchaj

Wiceminister środowiska Beata Jaczewska o porozumieniu zawartym podczas szczytu klimatycznego w Warszawie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Tekst porozumienia różni się od poprzedniej wersji tego dokumentu.
W ostatniej chwili w uzgodnionym porozumieniu zastąpiono słowo "zobowiązanie" do konkretnych redukcji emisji CO2 na wyraz "wkład" w walkę z globalnym ociepleniem.

Ta zmiana jest korzystna dla krajów rozwijających się i największych trucicieli takich jak Chiny czy Indie.

Dzięki temu nie będą musiały zadeklarować, o ile konkretnie chcą zredukować emisje CO2 - wystarczy, że zaznaczą, ile pieniędzy przeznaczą na walkę z globalnym ociepleniem.

Wiceminister środowiska Beata Jaczewska przyznawała w rozmowie z dziennikarzami, że porozumiene ma słabsze pod względem prawnym znaczenie. Jaczewska tłumaczy, że w ciągu najbliższych dwóch lat państwa nie będą musiały określić konkretnych planów redukcji emisji CO2:

REKLAMA

Szczyt klimatyczny w Warszawie - czytaj więcej >>>

Teraz porozumienie ma być przyjęte przez wszystkich delegatów szczytu odbywającego się w Warszawie.

Szczyt Klimatyczny wypracował także porozumienie dotyczące mechanizmu wsparcia określanego w dokumentach jako "loss and damage".
Chodzi tu o pomoc w obliczu na przykład klęsk żywiołowych. Spór dotyczył tego, czy przeznaczać środki z wyprzedzeniem, by zapobiegać klęskom takim jak tajfuny (ekolodzy wierzą, że są one wywołane przez niszczycielską działalność człowieka) czy śpieszyć z pomocą, gdy już dojdzie do katastrofy.

Państwa biedniejsze opowiadały się za tą drugą opcją, chciały też powołania odrębnej instytucji zajmującej się reagowaniem w przypadku katastrof klimatycznych.

REKLAMA

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej