Protestujący rezydenci: bez wizyty Beaty Szydło nie rozwiążemy problemu
- Nie potrafimy się porozumieć z ministerstwem zdrowia. Bez wizyty premier Beaty Szydło nie rozwiążemy tego problemu - oświadczył wiceprzewodniczący porozumienia rezydentów Jarosław Biliński na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia.
2017-10-09, 13:31
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
"Niech poleje się krew". Lekarze protestują, ministerstwo odpowiada
Trwa posiedzenie komisji zdrowia, na której minister zdrowia Konstanty Radziwiłł przedstawia działania resortu, mające poprawić sytuację finansową lekarzy rezydentów. Posiedzenie odbywa się na wniosek posłów. - Mam nadzieję, że wreszcie wybrzmią klarownie nasze postulaty. Doszliśmy do momentu, w którym trzeba powiedzieć wyraźnie - bez wizyty premier Beaty Szydło nie rozwiążemy tego problemu. Wierzymy, że jak usłyszy argumenty nasze i naszych ekspertów to będzie wiedziała, że wydatki na ochronę zdrowia to inwestycja. Każda złotówka wydana na służbę zdrowia to 4 zł dla budżetu państwa - podkreślił.
Od ośmiu dni ok. 20 lekarzy rezydentów prowadzi protest głodowy w hallu głównym Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Protestujący rezydenci podkreślają, że ich głównym postulatem jest wzrost finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.
abi
REKLAMA
REKLAMA