Poszukiwania żołnierza na Bałtyku. Marynarka Wojenna używa sonaru, głos zabrał szef MON

2024-04-25, 07:21

Poszukiwania żołnierza na Bałtyku. Marynarka Wojenna używa sonaru, głos zabrał szef MON
Poszukiwania zaginionego żołnierza prowadzone są m.in. z użyciem sonaru. Foto: Kardasov Films/ Shutterstock

Trwają poszukiwania żołnierza Jednostki Wojsk Specjalnych, który zaginął podczas ćwiczeń w Zatoce Gdańskiej. W akcji uczestniczą jednostki Marynarki Wojennej przeczesujące zatokę przy pomocy sonaru - poinformował przedstawiciel Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR. Głos w sprawie zabrał szef MON.

Przed godz. 13.00 ratownicy morscy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu wojskowego nurka podczas ćwiczeń - poinformował Maciej Dziubich z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR. Do wypadku miało dojść w okolicach wyjścia z portu na wysokości plaży Westerplatte, gdzie od rana odbywały się ćwiczenia nurków wojskowych.

- O godzinie 19 zakończyła się część poszukiwania w części nawodnej. Na miejscu zostały dwie jednostki SAR i jednostki Marynarki Wojennej, które będą prowadziły poszukiwania za pomocą sonarów - powiedział wieczorem Maciej Dziubich.

Głos w sprawie zdarzenia zabrał szef MON. Władysław Kosiniak-Kamysz w Polsat News potwierdził, że chodzi o czynnego żołnierza jednostki wojskowej GROM. - Wyrazy otuchy i wsparcia dla całej rodziny, z mojej strony i całego rządu - powiedział minister zwracając się do bliskich zaginionego żołnierza. 

Zdarzenie w czasie szkolenia nurkowego

W środę po południu Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie programowego szkolenia nurkowego na Bałtyku zaginął żołnierz Wojsk Specjalnych. "W akcji poszukiwawczej bierze udział śmigłowiec MW (Marynarki Wojennej) wraz z okrętem" - podkreślono.

Zaginionego operatora jednostki specjalnej z wody i powietrza szukały też łodzie SAR, WOPR z Sopotu, straż graniczna oraz policja wodna.

Czytaj także: 

PolskieRadio24.pl,IAR,PAP,Polsat/mbl/wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej