"Perspektywy nie są kolorowe". Dr Andrzejewski o kruszejących filarach gospodarki Niemiec

- Niemiecka gospodarka opierała się w przeszłości na trzech głównych filarach: taniej energii z Rosji, relatywnie taniej sile roboczej z Europy Środkowej i Wschodniej oraz na chińskim rynku zbytu - wyliczył w Polskim Radiu 24 analityk Instytutu Zachodniego dr Piotr Andrzejewski. - Te trzy filary albo już się skruszyły i nie istnieją, albo się chwieją i zaraz mogą się przewrócić - zaznaczył.

2023-09-23, 13:51

"Perspektywy nie są kolorowe". Dr Andrzejewski o kruszejących filarach gospodarki Niemiec — W ocenie eksperta, perspektywy przez niemiecką gospodarką nie są różowe. Foto: Markue/ Shutterstock

Kolejne niemieckie firmy uciekają z Niemiec. Basf zwalnia 1700 pracowników, bo buduje fabrykę w Chinach. Bayer zaś przenosi się częściowo do Chin, częściowo do USA.

- Proces uciekania firm z Niemiec jest nie masowy, ale znaczący i coraz większy - powiedział w Polskim Radiu 24 analityk Instytutu Zachodniego dr Piotr Andrzejewski. - Z każdym kolejnym rokiem po szokach pandemicznych, a potem związanych z inwazją na Ukrainę, rosnącymi cenami energii oraz inflacją, dochodzi do przetasowań i zmian dotyczących tego, jak niemiecka gospodarka ma w ogóle rosnąć - wskazał.

Kruszejące filary niemieckiej gospodarki. "Perspektywy nie są kolorowe"

- Jest pewien problem ze wzrostem gospodarczym w Niemczech, od dwóch, czy trzech kwartałów mówimy o recesji technicznej i nie zanosi się na szybkie odbicie, lub bardzo niewielkie, dlatego perspektywy nie są kolorowe. Do tego dochodzą kwestie energetyczne, być może kluczowe - chodzi nie tylko o przerwy w dostawach prądu, ale także o ceny energii, które są ogromne, a to jest ogromny rachunek, jaki Niemcy muszą płacić za prowadzoną od dekad politykę zielonej transformacji windującej ceny energii do najwyższych poziomów w Europie - ocenił ekspert.

Gość "Geopolis" wskazał, że niemiecka gospodarka opierała się w przeszłości na trzech głównych filarach: taniej energii z Rosji, relatywnie taniej sile roboczej z Europy Środkowej i Wschodniej oraz na chińskim rynku zbytu. - Te trzy filary albo już się skruszyły i nie istnieją, albo się chwieją i zaraz mogą się przewrócić - stwierdził dr Piotr Andrzejewski.

REKLAMA