Odpowiada za 40 proc. globalnej emisji CO2. Chodzi o budownictwo
- Architektura musi dostosować się do wymogów proekologicznych, po to wprowadzono zielone certyfikaty. To wpłynie na projektowanie także pod kątem wykorzystania surowców w obiegu zamkniętym, a nowe budynki powinny być bardziej niż dziś podatne na modernizacje - powiedziały w Polskim Radiu 24 Małgorzata Dembowska z Fundacji "Miasto Natura" oraz Dorota Flor-Zbytniewska, architektka z pracowni architektonicznej WXCA, które zaprojektowała bryłę Pawilonu Polskiego na Expo w Dubaju.
2024-10-24, 20:45
Ekspertki podkreśliły, że dziś przy projektowaniu zwraca się szczególną uwagę na ochronę środowiska, ale także na realizowanie wielu potrzeb społecznych. Ale nie można zapominać, że budownictwo odpowiada za 40 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla. Dlatego projektowanie budynków powinno być robione tak, aby dodatkowo nie uszczuplać zasobów naszej planety. A osiedla i poszczególne budynki nie powinny być wbrew przyrodzie stawiane np. na terenach zalewowych.
- Chodzi o to, żeby te budynki były jak najbardziej samowystarczalne, ale dziś tak nie jest. Jeżeli chodzi o obieg surowców wtórnych, to zaledwie 20-30 proc. surowców jest potem odzyskiwanych w budownictwie. Są to surowce wykorzystywane np. do wypełniania konstrukcji. Jest to związane między innymi z naszym ustawodawstwem. Nowe budynki powinny być certyfikowane i spełniać jakieś normy - mówiła Małgorzata Dembowska z Fundacji "Miasto Natura".
Posłuchaj
Nowe podejście do projektowania budynków
Jak podkreśliły obie ekspertki, te proekologiczne wymogi trzeba uwzględniać już na wstępnym etapie projektowania budynków. Aby użyte do budowy materiały mogły być ponownie wykorzystane, gdy obiekt trafi do rozbiórki. Z tego powodu nowe budynki powinny mieć elastyczną strukturę, aby być bardziej podatne na modernizacje.
REKLAMA
W tego typu budowlanym "obiegu zamkniętym" najbardziej sprawdzają się rewitalizacje i przebudowy obiektów ulokowanych w centrach miast, gdzie już jest infrastruktura techniczna, transportowa, usługowa, oświatowa i zdrowotna.
Co się stanie z pustostanami?
W historycznych centrach miast nowa zabudowa najczęściej rozlewa się na przedmieścia, co szkodzi środowisku. Jednocześnie jest wiele pustostanów, zrujnowanych budynków w centrach miast z którymi latami nic się nie robi.
- Budowanie na obrzeżach miast ma aspekt antyekologiczny, ponieważ z takich miejsc, gdzieś na przedmieściach dużych miast, trzeba potem dojechać do pracy lub lekarza. I trzeba zbudować kolejną infrastrukturę techniczną, aby obsłużyć te nowe budynki we wszystkie potrzebne media. I nawet jeżeli będą to zeroemisyjne i pasywne budynki, to jednak koszt środowiskowy będzie zdecydowanie większy niż wykorzystanie już istniejących zasobów w centrach miast. Dlatego coraz częściej te pustostany rewitalizujemy i próbujemy je z powrotem przywrócić ludziom - tłumaczyła Dorota Flor-Zbytniewska.
Bauhaus 2.0 z UE?
Ekspertki przypomniały, że tzw. nowy europejski Bauhaus, to filozofia proponowana przez UE, która opiera się na trzech filarach. Pierwszym z nich jest zrównoważony rozwój, drugi to działanie na rzecz łączenia społecznego, a trzeci to tworzenie pięknego toczenia umiejętnie wkomponowanego w zieleń i najbliższe otoczenie. Zrównoważony rozwój oznacza zachowanie struktury i zasobów z poprzednich epok, dla następnych pokoleń.
REKLAMA
***
Audycja: Zmiana klimatu
Prowadzi: Marta Hoppe
Goście: Małgorzata Dembowska z Fundacji "Miasto Natura" oraz Dorota Flor-Zbytniewska, architektka
Data emisji: 24.10.2024
Godzina emisji: 19.06
PR24/sw
REKLAMA