Miażdżące zwycięstwo Trumpa. "Program Harris był skierowany do wąskiego grona klasy średniej"

- Kamala Harris nie potrafił znaleźć prostego przekazu do tego elektoratu, który się czuje od 2008 r. ciągle poobijany, elektoratu pracowniczego czy fizycznego. Demokraci nie mieli programu skierowanego do najprostszego pracownika - mówił w Polskim Radiu 24 Rafał Michalski, amerykanista.

2024-11-10, 19:45

Miażdżące zwycięstwo Trumpa. "Program Harris był skierowany do wąskiego grona klasy średniej"
Donald Trump 20 stycznia zostanie zaprzysiężony jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych. Foto: PAP/EPA/GRAEME SLOAN

Według wstępnych wyników wyborów przeliczonych w sobotę przez Edison Research Donald Trump wygrał wybory prezydenckie także w Arizonie. Poparły go zatem wszystkie z siedmiu kluczowych, wahających się stanów. Zdobył według wstępnych danych 312 głosów elektorskich wobec 226 głosów Demokratki Kamali Harris.

Rafał Michalski analizował przyczyny zdecydowanego zwycięstwa Donalda Trumpa nad Kamalą Harris, zwracał uwagę, że dla Amerykanów kluczowym problem okazały się kwestie związane z gospodarką, a pod tym względem większość wyborców negatywnie ocenia cztery lata prezydentury Joe Bidena. - Problemem Kamali Harris było to, że Amerykanie byli niezadowoleni z sytuacji gospodarczej, a Harris, która kojarzył się z Joe Bidenem nie potrafiła się od niego odciąć - zaznaczył.

- Ta "czerwona powódź" charakteryzuje się tym, w każdym okręgu jakiś malutki procent elektoratu odcina się od Demokratów. Możemy nie widzieć dużego ogólnokrajowego trendu, ale jeżeli to wszystko zsumujemy, to widzimy, że w każdej możliwej kategorii Kamala Harris spada względem 2020 r., ale także w stosunku do 2016 r. gdy Hilary Clinton w kilku kluczowych elektoratach wypadała po prostu lepiej - przypominał.

Posłuchaj

Rafał Michalski o przyczynach porażki Kamali Harris (Radiostany) 29:02
+
Dodaj do playlisty

Ekspert podkreślał, że Kamala Harris nie przedstawiła programu, który potrafiłby odpowiedzieć na problemy, jakie trapią dzisiaj Amerykanów. - To, co łączy wszystkie sześć "wahających się stanów", to fakt, że wszystkie są w kryzysie gospodarczym, wszystkie zostały dotknięte najpierw kryzysem lat 80., a ostatnio krachem finansowym w 2008 r. Wszystkie mają podupadające wsie, duże migracje z wsi do miast, kryzys mieszkaniowy, niekontrolowany rozrost miast czy upadek przemysłu - wyjaśniał, zwracając też uwagę na problem napływu migrantów w południowych stanach. 

REKLAMA

- Kamala Harris zawsze mówiła, że wywodzi się z klasy średniej, jej program to m.in. ulgi podatkowe na zakup mieszkania, wynajem mieszkania, ulga podatkowa dla małych przedsiębiorstw, zieloną transformację czy startupy. To był program skierowany do bardzo wąskiego grona klasy średniej (…). Kamala Harris nie miała jasnej wizji swojej prezydentury, nie miała programu, skupiła się na polaryzacji, słyszeliśmy, że Donald Trump to faszysta, że zabierze demokrację. Wyborca chciał usłyszeć coś więcej niż, że "ja jestem z klasy średniej", brakowało podstawowych tematów - stwierdził Rafał Michalski.

Czytaj także:

Harris uzyskała mniej głosów wśród kobiet, niż Biden zdobył w 2020 roku i Clinton w 2016 roku. Latynosi, którzy zazwyczaj głosowali na Demokratów i na których głosy, w szczególności w stanach wahających się, liczyła Harris, w tegorocznych wyborach w większość poparli prezydenta elekta. Biden m.in. dzięki ich głosom pokonał Trumpa w 2024 roku. Latynoski zagłosowały w większości na Harris, ale wsparły ją w mniejszym stopniu niż poprzednio Clinton i Bidena.

Partia Demokratyczna straciła także poparcie wśród najmłodszych wyborców, którzy na ogół ją popierają. 

REKLAMA

***

Audycja: RadioStany
Prowadzący: Jan Białostocki
Gość: Rafał Michalski, amerykanista
Data emisji: 10.11.2024
Godzina emisji: 18.33

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej