Zapomniane lotnisko w Zielonce

Większość osób nie zdaje sobie sprawy z roli, jaką odegrało lotnisko w podwarszawskiej Zielonce w zmaganiach lotnictwa polskiego we wrześniu 1939 roku. Było to miejsce, z którego najdłużej, bo przez 11 dni z rzędu, wykonywały zadania bojowe samoloty polskiego lotnictwa wojskowego. Już niebawem zostanie otwarta wystawa upamiętniająca rolę tego lotniska w kampanii wrześniowej.

2014-08-31, 18:22

Zapomniane lotnisko w Zielonce
. Foto: flickr/Martin Teschner

Posłuchaj

31.08.14 Marek Rogusz: „To było bardzo dobrze zakonspirowane i zamaskowane lotnisko (…)”
+
Dodaj do playlisty

Lotnisko w Zielonce przyjęło wiele różnorodnych jednostek lotniczych, w sumie 5 eskadr. Jest to miejsce, które może się szczycić największą ilością operacji bojowych z pojedynczego lotniska w kampanii wrześniowej. Lotnisko w Zielonce przyjmowało wszystkie istotne typy maszyn bojowych polskiego lotnictwa wojskowego.

– To było jedno z najistotniejszych polskich, wrześniowych lotnisk polowych, ponieważ praktycznie nieprzerwanie było użytkowane od pierwszego do jedenastego września. Na tym lotnisku stacjonowały dwie eskadry myśliwskie z brygady pościgowej, eskadra rozpoznawcza i obserwacyjna z lotnictwa armii Modlin, a następnie jeszcze 152 eskadra myśliwska – mówił Marek Rogusz, autor książki „Zielonka. Zapomniane lotnisko września 1939"

Wystawa poświęcona lotnictwu w Zielonce

Historia lotnictwa w Zielonce zostanie upamiętniona na wystawie. Będzie to jednak tylko jeden z elementów wystawy, ponieważ zielonkowskich historii wojennych jest bardzo wiele. Na wystawie będą przypomniane również wybitne postaci historyczne, jak na przykład Tadeusz Deręgowski.

– Jesteśmy w przededniu otwarcia wystawy poświęconej lotniczej historii Zielonki. 3 września nastąpi otwarcie ekspozycji, która stanowi zalążek Zielonkowskiego Muzeum Regionalnego, gdzie tematem przewodnim będzie lotnisko, lotnicy i historia lotników spod znaku kosynierów warszawskich. Próbujemy wszystkim opowiadać o tym, że wysiłek lotnictwa to nie jest tylko ten jeden człowiek wsiadający w samolot. Za tym wszystkim stoi cały sztab ludzi na ziemi, którzy są absolutnie niedoceniani – powiedział Robert Gretzyngier z Fundacji Historycznej Lotnictwa Polskiego.

REKLAMA

Publikacje naukowe o Zielonce

O historii lotnictwa w Zielonce można dowiedzieć się z publikacji Jerzego Pawlaka. Źródłem informacji jest również książka Gościa PR 24, Marka Rogusza „Zielonka. Zapomniane lotnisko września 1939".

– Starałem się w swojej książce eksplorować źródła lokalne, pozbierać relacje ludzi, którzy pamiętali ten czas i pokazać, jak oni widzieli te walki powietrzne z ziemi. Świadkom pierwsze dni września bardzo mocno wryły się w pamięć. Najbardziej zapamiętana została samotna walka Wojciecha Januszewicza, w której zestrzelił samolot Niemców, którzy byli w przewadze – to był taki element dodający ducha – mówił Marek Rogusz.

PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej