Czyste powietrze jest tylko dla bogatych?
W Polsce trwa dyskusja o tym jak działać, żeby zapewnić sobie czystsze powietrze, uporać się ze smogiem. W tej chwili prowadzone są akcje wymiany pieców, mówi się o nakazie korzystania np. z węgla lepszej jakości, aby jego spalanie było mniej uciążliwe dla środowiska. Ale przy niewielkiej zamożności Polaków szczególnie ta druga opcja wywołuje spore kontrowersje. Rozwiązaniem problemu w przyszłości może być wynalazek polskich naukowców, którzy są autorami tzw. mikrosiłowni O walce ze smogiem mówili w Polskim Radiu 24 Krzysztof Wołodźko z „Gazety Polskiej Codziennie” oraz Dariusz Kardaś i Piotr Klonowicz z Instytutu Maszyn Przepływowych PAN.
2017-02-17, 19:11
Posłuchaj
Polsce naukowcy swoim projektem udowadniają, że ilość węgla zużywana do ogrzania domu jednorodzinnego wystarcza, aby temu domowi zapewnić nie tylko ciepło, ale też energię elektryczną, co też nie eliminując gorszej jakości węgla, na który stać Polaków. Olbrzymią zaletą tego projektu jest pójście pod prąd obecnemu myśleniu – zamiast śrubować wymagania proponuje rozwiązanie, które dostosowane jest do naszych potrzeb i możliwości, a jednocześnie jest dobre dla środowiska. Konstruktorzy są przekonani, że ten projekt wykracza poza nasze granice i może stać się naszą specjalnością. - To urządzenie to miniaturka elektrociepłowni. Zrealizowanie takiego małego układu wiązało się z pewnymi wyzwaniami technicznymi – powiedział Piotr Klonowicz.
Dariusz Kardaś przedstawiał specyfikację mikrosiłowni. - Mikrosiłownia to idea, która została zrealizowana i działa w naszym instytucie. Jest to urządzenie do produkcji ciepła, które jednocześnie produkuje energię elektryczną w bardzo małej skali. Ma moc pieca domowego rzędu 25/30 kW, do tego ma moc elektryczną 2,5 kW - mówił gość Polskiego Radia 24.
Według Krzysztofa Wołodźki problem zanieczyszczeń powietrza tkwi w naszych przemianach ustrojowych. – Należałoby zwrócić uwagę na procesy przemian pod względem ich kosztów. Suburbanizacja i olbrzymia liczba samochodów to efekt polskich przemian. Rzeczywistość pokazała, że nie da się oszukać norm i wskaźników. Ignorowanie problemu doprowadziło do tego, że przestaliśmy rozmawiać o takich sprawach jak korytarze wietrzenia miasta, ponieważ źle widziane było mówienie o planowaniu miejskim. Każdy grunt w mieście zamieniał się w teren do zabudowania - stwierdził dziennikarz.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski
Polskie Radio 24/kk
_____________________
Data emisji: 17.02.2017
Godzina emisji: 16:35
REKLAMA