"Ideałem byłoby, aby Polska obroniła się sama w konwencjonalnej wojnie średniego stopnia"

Posłuchaj

25.10.2017 Andrzej Talaga: „Okres dochodzenia do 2,5 proc. PKB na armię jest bardzo długi”.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Większe nakłady na armię to zobowiązania nałożone przez NATO w trakcie szczytu w Newport w 2014 roku, a potem potwierdzone podczas narady w Warszawie. Więcej pieniędzy na siły zbrojne, to także deklaracje rządu i prezydenta, mówiące o przeznaczaniu na obronność 2 procent PKB (liczonych według metodologii NATO, czyli w odniesieniu do budżetu roku bieżącego). Zdaniem Andrzeja Talagi nasze potrzeby są jeszcze większe.

- Nie dość, że to wzrost procentu PKB na zbrojenia, to jeszcze mamy inny sposób liczenia pieniędzy. Tych pieniędzy jest realnie więcej, ponieważ gospodarka rozpędzająca się generuje więcej pieniędzy. To nie jest realny przełom, ale Polska jako jeden z nielicznych krajów wpisała sobie stały wydatek budżetowy na armię. Okres dochodzenia do 2,5 proc. PKB jest bardzo długi, natomiast nasz potencjalny przeciwnik Rosja wydaje 5 proc. PKB na wojsko – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Nowelizacja, którą podpisał prezydent, przewiduje także zwiększenie liczebności polskiej armii do 200 tysięcy żołnierzy. W liczbie tej uwzględniono nowy rodzaj wojsk - Wojska Obrony Terytorialnej, które docelowo mają liczyć około 50 tysięcy żołnierzy. Według analityka stutysięczna armia, którą mamy obecnie, jest niewielka.

- To jest lekka armia manewrowa do stoczenia wojny kilkudniowej, a potem mamy kłopot. Cała obrona Polski jest wpisana w obronę sojuszniczą. Są plany, że przyjdą nam z pomocą najpotężniejsi sojusznicy. Ideałem byłoby, aby Polska obroniła się sama w konwencjonalnej wojnie średniego stopnia – mówił Talaga.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Paweł Lekki.

Polskie Radio 24/IAR/PAP

________________________

Światowa Szachownica w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

Data emisji: 25.10.2017

Godzina emisji: 20:35