Aby podróżowało się lepiej

Najpierw Przewozy Regionalne zadbały o komfort podróżnych oddając im do dyspozycji szczotki toaletowe. W Intercity padła propozycja potrącania pensji za krzywy uśmiech pod adresem pasażerów. To jednak nie koniec inwencji kolejarzy.

2013-06-10, 18:26

Aby podróżowało się lepiej
. Foto: flickr.com/eisenbahner

Posłuchaj

10.06 Łukasz Malinowski o najbliższych planach PKP
+
Dodaj do playlisty

Jednak poza powyższymi „ułatwieniami dla podróżnych” wprowadzono także inne zmiany, z których najistotniejsze dotyczą zmiany rozkładu jazdy oraz zwiększenia taboru kolejowego. W okresie wakacyjnym na trasy w kierunku północy i południa skierowanych zostanie prawie 70 dodatkowych składów. Wedle zapowiedzi kolejarzy pozwoli to na nieco szybszą jazdę oraz skrócenie czasu podróży. Pasażerowie zaoszczędzą nawet do 55 minut. Udogodnienia będą dotyczyć tylko wybranych tras. Na innych można spodziewać się utrudnień.

- W tej chwili na polskiej sieci kolejowej przeprowadzane są liczne prace modernizacyjne i remontowe. Niestety rozkłady jazdy zmieniają się bardzo często. Musimy poczekać jeszcze co najmniej kilka lat, aby można było mówić o stałych rozkładach jazdy. Przyszłość przewozów regionalnych to w tej chwili kwestia najważniejsza i dla pasażerów, i w ogóle dla systemu kolejowego w Polsce. Kilka lat temu mieliśmy reformę, która została określona usamorządowieniem przewozów regionalnych. Spółka, która była własnością PKP, została przekazana urzędom marszałkowskim – mówił PR24 Łukasz Malinowski z miesięcznika „Rynek Kolejowy”.

Infrastruktura należąca niegdyś w całości do PKP niszczeje, a spółek skupiających w swoich rękach przewozy kolejowe pojawia się coraz więcej. Przeprowadzane zmiany są powolne, ale rokują nadzieje na unormowanie złożonej sytuacji transportu kolejowego. Jedynym pewnikiem jest cena biletów, która w najbliższym czasie nie ulegnie obniżeniu.

- Do roku 2020 powinno się doprowadzić kolej do jakiegoś rozsądnego stanu. Jednak nie liczyłbym na to, że nagle na terenie całego kraju jakość kolei osiągnie wysoki poziom. Myślę, że za te pięć, siedem lat Warszawa nie będzie odstawała w żaden sposób od podobnej wielkości miast w innych państwach – podsumował Gość PR24.

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej