Wyspa Afrodyty
Cypr jest jednym z niewielu miejsc w Europie, gdzie temperatura nawet zimą przekracza 20 stopni Celsjusza. Wyspa zawdzięcza swój podzwrotnikowy klimat znajdującej się nieopodal Afryce.
2013-06-21, 15:10
Posłuchaj
Cypryjska historia liczy około 9 tys. lat. Przez ten okres czasu wyspa znajdowała się pod panowaniem między innymi Fenicjan, Greków, Persów, Rzymian, Krzyżowców, Turków czy Brytyjczyków. Niemal na każdym kroku można odnaleźć ślady przeszłości. Do tego należy dodać jeszcze wspaniałe warunki naturalne Cypru dla turystyki, świecące przez cały rok Słońce oraz charakterystyczną dla tego regionu kuchnię. Jednak przez długi czas wyspa nie stanowiła celu wakacyjnych wojaży Polaków.
- Cypr przez wiele lat był niepopularny, ponieważ miał silną walutę, funta cypryjskiego, przez co wydawał się droższy od innych państwa Morza Śródziemnego. Jeśli ktoś szuka nie tylko Słońca i błękitnej wody, ale jeszcze śladów kultury, architektury, a także dobrego jedzenia i picia, to powinien koniecznie wybrać się na Cypr – opowiadał o wyspie w PR24 dziennikarz Adam Gąsior.
Z racji niewielkich rozmiarów Cypr stwarza doskonałe warunki do zwiedzania i poszukiwania zabytków, ponieważ można szybko przejechać z jednego krańca wyspy na drugi. Sieć bezpłatnych autostrad zachęca do wycieczek. Wprawny kierowca nie będzie miał problemów z przestawieniem się na ruch lewostronny, a miejscowi dość pobłażliwie traktują błędy kierowców aut z czerwonymi tablicami, jakie mają samochody z wypożyczalni. Jednak dla większości turystów najważniejszy jest wypoczynek, więc zwracają oni uwagę na różnorodność plaż na Cyprze, a także na czystość wody. Miejscami wartymi uwagi na wyspie są bez wątpienia Nikozja, Choirokitia, Kourion oraz Dolina Cedrów w górach Troodos.
- Wyjazd na własną rękę jest trudno zorganizować, ponieważ wszystkie hotele i pensjonaty są bardzo szybko wykupywane. Nie kupimy wycieczki taniej niż przez biuro podróży. Hotele cypryjskie są certyfikowane i podają informacje w kilku językach, więc ofertę można przejrzeć i mieć pewność, że fotografie odpowiadają rzeczywistości – podsumował Gość PR24.
REKLAMA
REKLAMA