O uchodźcach na szczycie UE–Turcja

Nadzwyczajny szczyt Unia Europejska–Turcja zwołany w związku z kryzysem migracyjnym ma na celu zahamować falę uciekinierów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Goście Debaty Poranka zastanawiali się, czy uda się osiągnąć dzisiaj unijne porozumienie w Brukseli z Turcją ws. migrantów?

2016-03-07, 10:00

O uchodźcach na szczycie UE–Turcja
Uchodźcy wciąż niepewni swojego losu na pograniczu grecko-macedońskim/fot.PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI

Posłuchaj

07.03.16 Dr Małgorzata Bonikowska: „Europa musi zaangażować się finansowo i zliberalizować reżim wizowy dla Turków (…)”.
+
Dodaj do playlisty

O tematyce szczytu UE-Turcja rozmawiali: dr Jolanta Szymańska, europeistka z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, Yasin Özbek prezes Fundacji Dunaj Instytut Dialogu oraz Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.

Jak informowała Beata Płomecka, przywódcy unijni chcą zamknąć szlak bałkański, wzmocnić ochronę granic zewnętrznych, pomóc Grecji i przyspieszyć powrót tym, którym azyl się nie należy. Do tego potrzebna jest im Turcja, na granicy której dochodzi do największego transferu nielegalnych migrantów.

– Przywódcy EU liczą na to, że Turcja zahamuje falę migracyjną. Współpraca z Turcją potrzebna jest głównie w zakresie powrotu migrantów. Turcja ma zobowiązać się do tego, że będzie tych nielegalnych migrantów przyjmować – powiedziała w Polskim Radiu 24 korespondentka.

Dr Małgorzata Bonikowska utrzymywała w Debacie Poranka, że do porozumienia między Wspólnotą a Turcją powinno dojść, ponieważ obu stronom zależy na rozwiązaniu problemu z migrantami.

– Turcji i Europie zależy na porozumieniu. Turcji, bo jest w klinczu pomiędzy sytuacją wewnętrzną i rosnącą falą migrantów, a zewnętrzną i trwającą wojną w Syrii. Europie, ponieważ Turcja może być ogromnym wsparciem dla kryzysu migracyjnego, szczególnie jeśli chodzi o granicę grecko-turecką. Europa musi jednak zaangażować się finansowo i zliberalizować reżim wizowy dla Turków – mówił gość Polskiego Radia 24.

W opinii dr Jolanty Szymańskiej, wszystko wskazuje na to, że system relokacji uchodźców nie będzie wdrażany.

– Nastąpiła zmiana strategii wobec kryzysu migracyjnego w kierunku umacniania granic i budowania fortec. Unii zależy na zahamowaniu tego problemu u źródła – stwierdziła europeistka.

Yasin Özbek przypuszczał, że Turcja pomoże Unii, jednak pod warunkiem, że ta ułatwi jej integrację z Europą.

– Prezydent Erdogan ostatnio stanowczo powiedział, że jeśli Unia nas nie chce, to my też jej nie chcemy oraz że to Unia potrzebuje Turcji, nie Turcja Unii – mówił gość Debaty Poranka.


Jolanta Szymańska, Yasin Özbek i Małgorzata Bonikowska/fot.PR24/TB Jolanta Szymańska, Yasin Özbek i Małgorzata Bonikowska/fot.PR24/TB

Audycję prowadził Robert Walenciak.

Polskie Radio 24/dds

 

 


 


Polecane

Wróć do strony głównej