Specjalne kontyngenty jedzenia wypełniały półki przed jego wizytami i nawet dożywione krowy były transportowane przez cały kraj w oczekiwaniu na jego wizytę na farmie. Podstawowe produkty, takie jak mąka, jajka, masło i mleko były trudno dostępne i większość ludzi zaczęła polegać na małych przydomowych ogródkach, na alejkach w małych miasteczkach lub też na wsi. Pod koniec 1989 roku telewizja wyemitowała listę kołchozów, które zgłaszały rekordowe zbiórki żywności, co w rażący sposób odbiegało od problemów, jakich doświadczał przeciętny Rumun w tym czasie. Niektórzy ludzie wierzyli, że dyktator nie jest świadomy tego, co się dzieje w kraju i próbowali dostarczać mu petycje i skargi podczas jego licznych wizyt w kraju. Jednakże, zawsze gdy otrzymał list, natychmiast przekazywał go członkowi ochrony. To czy Ceauşescu przeczytał którykolwiek z nich jest niewiadome. Reżim Ceauşescu upadł po serii gwałtownych wydarzeń jakie miały miejsce w Timişoarze i Bukareszcie w grudniu 1989 roku.
PR24