Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie komentuje prof. Henryk Domański

Sytuacja na rynku mięsnym, szczyt Unii Europejskiej, działania ukraińskich władz i niepokój w Estonii. To główne tematy, które w PR24 komentował prof. Henryk Domański, politolog.

2014-03-20, 12:30

Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie komentuje prof. Henryk Domański
. Foto: PR24/PJ

Posłuchaj

20.03.14 Prof. Henryk Domański „Wprowadzenie sankcji nie powinno być kryterium wiarygodności Donalda Tuska (…)”
+
Dodaj do playlisty

Sytuacja na polskim rynku wieprzowiny stabilizuje się. Skup interwencyjny działa coraz lepiej, a strefa buforowa – związana z wykryciem afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików na Podlasiu – zostanie zmniejszona.

- Wynika z tego, że nowy-stary minister podjął pewne środki i pożar został w jakimś stopniu ugaszony. Z pewnością nie należy oczekiwać już takich protestów hodowców, jakie miały miejsce klika dni temu. Przy takich działaniach ważna jest perspektywa. Z dzisiejszego punktu widzenia wydaje się, że cała sytuacja była spowodowana zaniedbaniami ministra Kalemby – powiedział w PR24 prof. Henryk Domański, politolog.

Unijne sankcje

Podczas dzisiejszego szczytu Unii Europejskiej, przywódcy mają podjąć decyzję o kolejnych sankcjach wobec Rosji. Joachim Brudziński z PiS powiedział, że ewentualne wprowadzenie sankcji określi poziom skuteczności działań premiera Donalda Tuska na arenie międzynarodowej.

- Wprowadzenie sankcji nie powinno być kryterium wiarygodności Donalda Tuska. Podjęcie decyzji o ewentualnych restrykcjach względem Rosji nie zależy tylko polskiego premiera, ale od przywódców państw członkowskich. To będzie wypadkowa interesów Niemiec, Francji i Anglii – zauważył prof. Henryk Domański.

Działania władz Ukrainy

W ostatnich dniach premier Ukrainy – Arsenij Jaceniuk – aktywnie działał na arenie międzynarodowej. Polityk podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych rozmawiał z Barackiem Obamą, a także przemawiał podczas sesji ONZ.

- Rząd ukraiński stara się zapobiec eskalacji konfliktu, a nawet unika jakiejkolwiek konfrontacji. Elementem, który wzbudza komentarze, niekiedy krytyczne, jest brak reakcji armii ukraińskiej względem sytuacji na Krymie. Niecodzienne wydaje się być to, że suwerenne państwo nie ma dostatecznych sił militarnych, żeby bronić swojego terytorium. Poczynania władz Ukrainy należy rozpatrywać właśnie pod tym kątem – ocenił Komentator PR24.

Sytuacja w Estonii

Moskwa jest wyraziła zaniepokojenie sytuacją Rosjan mieszkających w Estonii. Działania Rosji mogą oznaczać kolejne roszczenia terytorialne Moskwy.

- Ten scenariusz był łatwy do przewidzenia. Moskwa podnosi poprzeczkę, żeby mieć kartę przetargową. Jest to kolejny element straszenia Zachodu. Putin pokazuje, że wszystko jest możliwe – dodał Komentator PR24.

PR24/MP

Polecane

Wróć do strony głównej