Kulisy operacji polskiej NKWD

2018-08-11, 16:12

Kulisy operacji polskiej NKWD
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: youtube.com/IPNtvPL

11 sierpnia 1937 roku rozpoczęła się tzw. operacja polska NKWD. W jej wyniku dziesiątki tysięcy mieszkających na terenie ZSRR Polaków zostało zamordowanych, aresztowanych i deportowanych. O okolicznościach, przebiegu i konsekwencjach zaplanowanej przez Stalina akcji mówili w Polskim Radiu 24 historycy Łukasz Jasina i Krzysztof Jabłonka.

Posłuchaj

10.08.18 Kulisy operacji polskiej NKWD. Gość: Łukasz Jasina, historyk
+
Dodaj do playlisty

Wymierzone w mieszkających na terenie Związku Radzieckiego Polaków działania do 1938 roku przyniosły śmierć 111 091 osób. Prócz masowych mordów 28 744 polskich obywateli ZSRR trafiło do łagrów, a ponad 100 tysięcy zostało deportowanych. Była to największa operacja władz radzieckich wymierzona w konkretną grupę narodowościową. Działania NKWD dotykały każdego, bez względu na przynależność klasową.

- Polacy bez względu na to czy byli komunistami z dorobkiem rewolucyjnym, czy byli potomkami Polaków mieszkających na dawnych Kresach, czy potomkami kolejarzy z Petersburga, mieli być zmieceni z powierzchni ziemi. Wielu ludzi aresztowano i prześladowano tylko za to, że byli Polakami - przypomniał Łukasz Jasina.

Krzysztof Jabłonka zwrócił też uwagę, że choć rozkaz przeprowadzenia operacji podpisany został 11 sierpnia to akcja rozpoczęła się 20 sierpnia. - Należy podejrzewać, że te dziewięć dni zużyto do wytępienia Polaków w samych organach ścigania. W samym dokumencie pojawiło się aż sześć przymiotników opisujących jacy to straszni są Polacy. Uznano ich za zabotażystów, szpiegów. W trakcie akcji wyklarowały się dwie kategorie Polaków - do zastrzelenia najpierw i do zastrzelenia później - podkreślił Jabłonka.

Środowisko historyczne nie jest zgodne co do intencji stojącymi za tak radykalnymi działaniami władz radzieckich. Wśród racjonalnych powodów wymieniać można przekonanie Józefa Stalina o rewolucyjnym potencjale Polaków, ale decyzja dotyczyła wszystkich narodów żyjących w diasporze i mających swoją ojczyznę poza Związkiem Radzieckim. Obok Polaków ofiarami polityki Stalina stali się także Niemcy czy Koreańczycy.

- Operacja polska wyróżniła się tym, że Polaków na terenie ZSRR było po prostu bardzo dużo. Istnieją hipotezy, że nawet 8-9 proc. ludności Moskwy czy Leningradu miało polskie korzenie. Akcja była też wyrazem ogromnego antypolskiego kompleksu Józefa Stalina, który w jeszcze ostrzejszym stopniu objawi się po 17 września 1939 roku. Stalin nienawidził pewnych narodów, uważał, że są one problemem dla imperialnego tworzenia Związku Radzieckiego. Nie znosił Polaków i Ukraińców, te dwa narody regularnie spotykały się z jakąś formą opresji z jego strony - podkreślił gość Polskiego Radia 24. 

- Akcja wymierzona w Polaków była też pewnego rodzaju sprawdzianem tego czy da się przeprowadzić operację prześladowania w skali całego kraju. Ogromny test, bo Polacy jako jedyna z tych diaspor zamieszkiwała cały Związek Radziecki i jego bardzo różne fragmenty - dodał.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.

--------------------------

Data emisji: 10.08.18; 11.08.2018

Godzina emisji: 14.38; 13.45

Polecane

Wróć do strony głównej