Zmiany dla kierowców i pieszych
Obowiązkowa rejestracja przebiegu na stacjach diagnostycznych, zmiany w egzaminach na prawo jazdy – to niektóre zmiany w przepisach, które wchodzą w życie w tym roku.
2014-01-21, 15:15
Posłuchaj
Od 1 stycznia br. podczas badań technicznych diagności muszą zapisywać przebieg – zarówno w bazie danych stacji kontroli pojazdów jak i na zaświadczeniu dla właściciela samochodu i motocykla. Ponadto od lipca za pośrednictwem internetu będzie można sprawdzić w Centralnej Ewidencji Pojazdów dane o pochodzeniu pojazdu oraz jego wiek. Czy oznacza to ułatwienia dla kupujących używane auta?
- Większość fałszerstw tak zwanego kręcenia licznika, dotyczy „złomu” sprowadzonego z zagranicy m.in. Niemiec, Francji. W związku z tym ten przepis w żaden sposób nie zabezpiecza nabywców tego typu pojazdów. Niestety, zdarza się, że za 50 złotych można przejść badanie techniczne pojazdu i to bez podstawiania samochodu. A mówimy tu o bezpieczeństwie w ruchu drogowym, więc czym jest przy tym taki „drobiazg”, jakim jest kręcenie licznika. Zresztą rozsądny potencjalny nabywca używanego pojazdu, jeżeli nie ma wiedzy w tej dziedzinie, kiedy zamierza nabyć takie auto, to powinien zabrać kogoś do towarzystwa, który oceni faktyczne zużycie pewnych elementów pojazdu, a nie kupować na podstawie wskazań licznika – podkreślił Maciej Wroński z Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego.
Zmieniają się także egzaminy na prawo jazdy. Zamiast dwóch baz pytań do testów ma być jedna. Pytania nadal mają być tajne, ale zatwierdzane przez resort infrastruktury.
- Tak naprawdę ta propozycja legalizuje to, że pytania będą własnością firm, które je opracowywały. Swoją drogą przykre jest, że ustawa o kierujących pojazdami jest nowelizowana w interesie systemów teleinformacyjnych i procedur, a nie mówi się nic na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego i jak należy go poprawić. Zajmujemy się tylko interesami ośrodków szkolenia kierowców albo WORD-ów, albo dostawców oprogramowania. Budzi to mój sprzeciw – stwierdził Gość PR24.
W życie mają też wejść nowe przepisy, dotyczące pieszych – zapewniające im bezwzględne pierwszeństwo. Ma też zostać uchylony przepis, który zabrania pieszemu wstępowania bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.
- Nie zawsze pieszy wie, że np. ciągnik siodłowy z naczepą, popularnie zwany tirem, waży 40 ton, a droga jego hamowania często wynosi kilkaset metrów. Praw fizyki się nie przeskoczy – powiedział Gość PR24.
PR24/Anna Krzesińska