Ile (nie) wiemy o Polsce i świecie współczesnym?

Już jutro rusza finał 55. finał jednej z najstarszych olimpiad w Polsce – Olimpiady o Polsce i o Świecie Współczesnym. O tegorocznej edycji konkursu porozmawiamy z dr Anną Materską-Sosnowską, Sekretarzem Olimpiady.

2014-03-14, 19:46

Ile (nie) wiemy o Polsce i świecie współczesnym?
. Foto: flickr/tomek.pl

Posłuchaj

14.03.2014 dr Anna Materska-Sosnowska, „W pierwszym etapie tegorocznej olimpiady startowało ponad 10 tysięcy uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Tym uczniom chce się chcieć(...)”.
+
Dodaj do playlisty

Wiedza o społeczeństwie to ważna i złożona dziedzina. Od niej zależy, jakimi jesteśmy obywatelami, jak bardzo partycypujemy w życiu publicznym i jakie przyjmujemy postawy społeczne.

Wiedza i pasja

Wiedza o społeczeństwie w szkołach ciągle bywa traktowana po macoszemu, tymczasem znajomość historii, socjologii i politologii jest niezbędna, aby zrozumieć otaczający nas świat. Na finał olimpiady do Warszawy przyjechali najlepsi z najlepszych. Olimpiada to ukoronowanie przygotowań, które uczniowie zaczęli już we wrześniu.

– Jak większość spraw w polskiej szkole, wiele zależy od nauczyciela i jego pasji. Laureaci z ostatnich lat byli przygotowywani przez nauczyciela, który nie ma stałego etatu w żadnej szkole. Prowadził za to międzyszkolne kółko przedmiotowe i miał tłumy chętnych. Jego uczniowie, którzy uczestniczyli w finale, mają olbrzymią wiedzę – interesują się wszystkim, co dzieje się wokół nas – wyjaśnia dr Anna Materska-Sosnowska z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, Sekretarz Olimpiady o Polsce i świecie współczesnym.

Nagrody dla zwycięzców

Finał olimpiady jest podzielony na 2 tematy: temat stały i tu jest wszystko: człowiek w rodzinie, społeczeństwo, stosunki międzynarodowe. Drugi temat co roku jest inny. W tym roku jest to „Polska w Unii Europejskiej”.

Jakie nagrody czekają finalistów?

– Otrzymują oni prestiżowe nagrody od prezydenta, premiera, Polskiego Radia. Są to m.in. laptopy, tablety czy wyjazd do Brukseli. Z tymi, którzy biorą udział w olimpiadzie, dość często spotykamy się potem w październiku, jako ze studentami pierwszego roku studiów. Jedną z nagród jest indeks na bodaj wszystkie uczelnie publiczne i niepubliczne. Część finalistów, którzy odwiedzają nas po latach, to ludzie na ministerialnych i dyrektorskich stanowiskach – wylicza Anna Materska-Sosnowska.

Tegoroczny finał

– W tym roku wprowadziliśmy innowację i po raz pierwszy przeprowadzamy finał w trybie online. Zaczynamy o 8 rano testem. Później jest czas zorganizowany, druga część egzaminu, ale też spotkania z różnymi ciekawymi ludźmi. Późnym wieczorem uczestnicy idą na sztukę w teatrze. W niedzielę najlepsza „siódemka” ma „morderczy” quiz, na którym padają pytania ze wszystkiego – dodaje Gość PR24.

PR24/ Anna Alfut

Polecane

Wróć do strony głównej