Podświadoma reklama

Posłuchaj

15.07.14 Tomasz Sieniutycz: „Odkąd product placement zaczął być coraz bardziej pożądany osiągnął taki poziom, że udało mu się zdystansować reklamę kinową (…)”

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Miłośnicy kina przyzwyczaili się już do tego, że nie muszą się spieszyć i mogą przyjść kilka minut po rozpoczęciu zapowiedzi reklamowych. Jednak często nie zdajemy sobie sprawy z tego, iż ubranie, które noszą bohaterowie filmu i samochody, którymi jeżdżą to bardzo dobrze zaplanowana reklama – lokowanie produktu, czyli  product placement.

Zawiera lokowanie produktów

Reklamodawcy szukają sposobów na to, by zwrócić uwagę na swój produkt. Dlatego każda decyzja o umieszczaniu produktów jest dokładnie przeanalizowana. Nie da się ukryć, że coraz częściej reklamy kreują nasz styl życia.

-  Ta dziedzina reklamy dwa lata temu została uregulowana w prawie polskim. Product placement jest ulokowaniem produktu w danej audycji, który ma odegrać szczególną rolę w przekazie komunikacyjnym. Polega to na tym, że reklama ma na dłużej pozostać w podświadomości widzów. Najważniejsza jest grupa docelowa. Dlatego producenci decydują się na zamieszczenie swoich towarów biorąc pod uwagę konkretnych odbiorców – mówił w PR24 Tomasz Sieniutycz, Grupa Pentagon Research.

Dobrze ulokowana reklama

Product placement to może być udostępnienie rzeczy lub pomoc finansowa. Najczęściej występuje w filmach, serialach, audycjach radiowych a nawet w książkach.

- Reklama poprzez lokowanie produktów rozwija się bardzo szybko. Umieszczenie produktu w trakcie trwania danego programu owocuje tym, że oglądalność jest znacznie wyższa wynika to z tego, że widz nie wstaje od telewizora. Tak jak to bywa w przypadku reklam, które pojawiają się w trakcie trwania towarzyszących temu programowi blokach reklamowych . To sprawia, że reklama jest efektywniejsza – podkreślił Tomasz Sieniutycz.

PR24/Paulina Olak