Problemy rosyjskich banków

Posłuchaj

02.08.14 Kateryna Pryszczepa „Władimir Putin nie wyraża chęci do rozpoczęcia negocjacji zmierzających do rozwiązania tego konfliktu (…)”

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Stany Zjednoczone i Unia Europejska ogłosiły zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Sankcje dotyczą trzech sektorów i są związane z kryzysem na Ukrainie. Władimir Putin starał się zachować twarz i natychmiast wprowadził embargo na produkty z Europy w tym polskie jabłka.

- Unia zdawała sobie sprawę z tego, że jej działania ograniczone tylko do wyrażania ubolewania są niewystarczające. Decyzja o sankcjach gospodarczych musiała zapaść. Choć te sankcje nie są bardzo surowe i nie dotkną zbyt mocno Rosji to na pewno utrudnią życie rosyjskim bankom, które mają już ograniczony dostęp do rynku kapitałowego Unii Europejskiej. Już pięć kluczowych banków rosyjskich zostało wpisanych na czarną listę - powiedziała Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.

- Podejrzewam, że Władimir Putin spodziewał się takiej reakcji ze strony Unii Europejskiej. Rosja mimo wszystko nie czuje się przywołana do porządku i twierdzi, że w tej sytuacji Zachód straci najwięcej. Władze Rosji zapewniają, że gaz cały czas płynie do Europy i ta sytuacja nie powinna ulec zmianie  -  powiedział Ernest Zozuń, specjalny wysłannik Polskiego Radia w Moskwie.

Europejskie opinie dotyczące sankcji

- Ukraińcy nadal obserwują relacje między Unią Europejską, a Rosją. Sankcji spodziewali się od samego początku konfliktu , bo wówczas uważano, że będą one w stanie powstrzymać dalsze działania władz rosyjskich. Władimir Putin nie wyraża chęci do rozpoczęcia negocjacji zmierzających do rozwiązania tego konfliktu – powiedziała Kateryna Pryszczepa, niezależna ukraińska dziennikarka.

- Polska od wielu miesięcy podkreśla, że wschodnia część NATO powinna być wzmacniana. Do Londynu zaś do tej pory przyjeżdżało bardzo wielu rosyjskich inwestorów, dlatego Wielka Brytania obawia się, że te sankcje będą miały niekorzystny wpływ na gospodarkę wewnętrzną tego kraju – zaznaczył w PR24 John Beauchamp z Polskiego Radia dla Zagranicy.

Sytuacja w Gazie

Liczba palestyńczyków zabitych podczas trwającej w Gazie operacji wojskowej przekroczyła już półtora tysiąca. Po stronie izraelskiej zginęły 64 osoby. Obecna wojna jest najdłuższą i najbardziej krwawą spośród wszystkich dotychczasowych konfliktów Izraela z Hamasem w Gazie.

-  W mieście Rafah na południu Strefy Gazy trwają ciężkie walki z bojownikami Hamasu. Po porwaniu przez Hamas izraelskiego żołnierza armia przeczesuje niemal każdy zakątek miasta. Izraelska armia nie zaprzestanie walk dopóki nie odzyska zaginionego żołnierza. W całej Stefie Gazy nie ma prądu, nie działają oczyszczalnie ścieków, szpitale i piekarnie korzystają z generatorów – relacjonował Wojciech Cegielski, specjalny wysłannik Polskiego Radia do Izraela i Gazy.

W dalszej części audycji pojawił się również temat dotyczący sytuacji gospodarczej w Argentynie. Zapraszamy do wysłuchania audycji Marcina Pośpiecha!

PR24/PO