Erazm Ciołek: fotograf wolności
Jego zdjęcia znają wszyscy, ale nie każdy łączy je z nazwiskiem autora. Erazm Ciołek uważał, że powinnością fotoreportera jest dokumentowanie wydarzeń, które mają znaczenie historyczne.
2014-06-04, 19:12
Posłuchaj
W 1980 roku Erazm Ciołek zdecydował się wyruszyć na Wybrzeże, aby być tam w czasie sierpniowego strajku w Gdańsku. Nie miał żadnego zlecenia, ani pewności na to, że ktoś opublikuje jego zdjęcia.
Pasja fotograficzna
Malarz przede wszystkim. Erazm Ciołek interesował się malarstwem, pisał wiersze. Na swoich fotografiach utrwalił wydarzenia sierpnia 80, życie ks. Jerzego Popiełuszki i wydarzenia Okrągłego Stołu.
– Erazm Ciołek był fotografem „Solidarności” i opozycji lat 80-tych. Utożsamiał się z ideą wolności i sympatyzował z ideami, które reprezentował związek „Solidarność”. Był samoukiem. Jego największą pasją była fotografia. W młodości otrzymał pierwszy aparat fotograficzny i w ten sposób rozpoczęła się jego przygoda z fotografią, która trwała przez całe życie – powiedziała Agata Ciołek, fotograf, żona Erazma Ciołka.
REKLAMA
Szybka decyzja
Cztery dni przed końcem strajku w 1980 roku spakował plecak, zabrał aparat, kilka klisz i pojechał do Gdańska.
– Mój mąż lubił mieć poczucie wolności. Sam narzucał sobie prace i obowiązki. Kilka dni przed zakończeniem strajku razem ze swoim przyjacielem, Stefanem Starczewskim, postanowił pojechać do Stoczni, by zrobić relację z tych wydarzeń. Małym fiatem dotarli do Gdańska – dodała Agata Ciołek.
PR24/ Paulina Olak
REKLAMA