Piłeś? Nie jedź!
Plaga pijanych kierowców zbiera swoje żniwo – na polskich drogach w ubiegłym roku doszło do ponad dwóch tysięcy wypadków z ich udziałem. Choć ta liczba z roku na rok systematycznie spada, nadal mają miejsce dramatyczne zdarzenia.
2014-07-25, 12:07
Posłuchaj
Na początku roku opinię publiczną poruszył wypadek, do którego doszło w Kamieniu Pomorskim. W zdarzeniu spowodowanym przez pijanego kierowcę śmierć poniosło sześciu przechodniów. Po tym wypadku posłowie rozpoczęli pracę nad zaostrzeniem kar dla nietrzeźwych użytkowników dróg.
- Już od dłuższego czasu zajmujemy zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców. Trzeba pamiętać, że do 2000 roku prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu było jedynie wykroczeniem. Późniejsze zmiany nie wpływały jednak znacząco na świadomość kierowców - mówił w Polskim Radiu 24 mec. Krzysztof Dmowski, ekspert prawa drogowego.
W świetle proponowanych zmian sąd mógłby orzec zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat wobec nietrzeźwego kierowcy. W przypadku popełnienia przestępstwa po raz drugi możliwe byłoby dożywotnie odebranie uprawnień.
- Mam mieszane uczucia co do tych zmian. Zmianą w ustawie nie da się zmienić tego, co dzieje się na ulicach. Obecne uwarunkowania prawne już teraz pozwalają na dotkliwe karanie nietrzeźwych kierowców - tłumaczył Krzysztof Dmowski.
REKLAMA
Zdaniem Dariusza Piorunkiewicza z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia „Kierowcy.pl” to nie wysokość kary jest czynnikiem działającym na wyobraźnię kierowców.
- System kar w naszym kraju jest już wysoce zaawansowany. Należy jednak sobie zadać pytanie o kwestię nieuchronności kary i egzekwowanie przepisów - dodał Gość PR24.
PR24/MP
REKLAMA