Szachy w służbie edukacji
Już ponad 150 szkół podstawowych wprowadziło obowiązkowe zajęcia z gry w szachy. Być może od września ta liczba się podwoi. To efekt programu "Szachy w szkole", którego celem jest zwiększenie umiejętności matematycznych dzieci, zwłaszcza w zakresie logiki i myślenia analitycznego.
2014-08-17, 17:51
Posłuchaj
Projekt, któremu patronuje Polski Związek Szachowy, jest następstwem międzynarodowych badań przeprowadzonych w 2012 r. Sprawdzały one kompetencje matematyczne i znajomość zagadnień z zakresu nauk przyrodniczych dziesięciolatków. Wyniki były porażające. Polscy uczniowie wypadli najgorzej w Europie. Dlatego gra w szachy ma rozwinąć ich zmysł twórczy, umiejętność podejmowania decyzji i ukształtować ważne cechy osobowości, takie jak: cierpliwość, wytrwałość, odpowiedzialność, koncentracja i intuicja.
Im wcześniej tym lepiej
Projekt „Szachy w szkole” wprowadzany jest już na etapie edukacji wczesnoszkolnej. Według ekspertów stanowi to idealny moment, w którym dzieci mogą szybko przyswoić zasady obowiązujące w szachach, a jednocześnie wynieść największe korzyści z uprawiania tej dyscypliny sportu.
– Najlepszym momentem na rozpoczęcie swojej przygody z szachami jest właśnie okres edukacji wczesnoszkolnej. Z jednej strony dzieci są już wystarczająco samodzielne, a także wykształca się już u nich myślenie przyczynowo-skutkowe, które dzięki grze w szachy mogą bardzo skutecznie rozwijać. Z drugiej strony w tym wieku dzieci mają najbardziej chłonne umysły – podkreśliła na antenie PR24 Magdalena Zielińska z Polskiego Związku Szachowego.
– Zajęcia z gry w szachy są wprowadzane akurat w tym momencie edukacji dlatego, że uprawianie tej dyscypliny może w bardzo wymierny sposób wspierać ogólny rozwój młodej osoby. Podejmowanie decyzji w kolejnych ruchach na szachownicy uczy ich ponoszenia odpowiedzialności oraz konsekwencji za swoje czyny – dodała Magdalena Zielińska.
REKLAMA
Szachy nie takie straszne
Panuje ogólne przekonanie, że szachy są dyscypliną trudną i wymagającą olbrzymiego wysiłku, a także poświęcenia mnóstwa czasu, by opanować konkretne zasady. Jednak w rzeczywistości nawet nauka w większej grupie przebiega o wiele sprawniej.
– W naszym projekcie zajęcia prowadzone są w oddziałach klasowych, gdzie często grupy liczą ponad 20 uczniów. Czas potrzebny na to, by każde dziecko w dobrym stopniu przyswoiło sobie zasady szachów, wynosi ok. roku spokojnej nauki. Po tym czasie młody adept jest w stanie rozegrać naprawdę dobrą partię. Jeżeli mamy na myśli sytuację idealną, gdzie na jednego ucznia przypada jeden nauczyciel, to w zupełności wystarczą 2-3 lekcje – powiedziała rozmówczyni PR24.
Nauka przez zabawę
Od dawna już wiadomo, że dzieci najlepiej uczą się poprzez zabawę. Podobnie jest z grą w szachy. Rzeczą niezwykle istotną jest to, by zajęcia w jak największym stopniu miały charakter dobrej zabawy. Takie założenia ma również projekt „Szachy w szkole”.
– W ramach naszego projektu gorąco zachęcamy nauczycieli, by uczniowie w czasie zajęć szachami po prostu się bawili, żeby czerpali radość z tej gry. Jest wiele mechanizmów i ćwiczeń, które mogą w tym pomóc i sprawić, że dzieci będą wręcz utożsamiały się ze swoimi figurami i traktowały wydarzenia na szachownicy jako przeżywanie pewnych przygód – zaznaczyła Magdalena Zielińska.
REKLAMA
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA