Po becikowym czas na superbecikowe
Premier Ewa Kopacz podczas swojego exposé obiecała bezrobotnym matkom i studentkom, że dostaną od rządu superbecikowe. Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych jest na ostatniej prostej, a urzędnicy chwalą się, że wsparcie finansowe rodzice otrzymają już w 2016 roku.
2015-02-24, 17:06
Posłuchaj
Specjalne świadczenie w postaci 1000 złotych netto przez pierwszy rok życia dziecka otrzymają rodzice, którzy nie mają ubezpieczenia, a ci, którzy nie dostaną od ubezpieczyciela 1000 zł lub więcej, będą mogli liczyć na to, że rząd im dopłaci do tej kwoty.
Ministerstwo pracy, gdzie powstaje projekt ustawy podkreśla, że świadczenia obejmą nie tylko rodziców, którzy urodzą dzieci po 1 stycznia 2016, ale zastosują przepisy również do rodziców dzieci urodzonych w 2015 roku.
- Mamy niską dzietność, a w Polsce przez lata zaniedbywano politykę prorodzinną. Pierwszy ukłon w stronę rodziców uczynił Donald Tusk, kiedy wydłużył urlopy rodzicielskie, Ewa Kopacz zdaje się kontynuować ten rodzaj wsparcia dla rodzin. To krok w dobrym kierunku – zauważył na antenie Polskiego Radia 24 dr Jacek Kucharczyk z Instytutu Spraw Publicznych.
Wcześniej na podobny pomysł wpadła Liga Polskich Rodzin, która w 2006 roku wspólnie z koalicją rządzącą przeforsowała ustawę o becikowym – czyli jednorazowej zapomodze dla rodzin. Wówczas szybko się okazało, że projekt posiada wiele błędów, m.in. taki, że na dzień dobry tysiąc złotych dostawał każdy rodzic, bez względu na to, ile zarabiał.
Podobne obawy i zarzuty kieruje się pod adresem obecnego projektu. – Słychać też głosy krytyki, że tysiąc złotych to za mało, ale przecież dla wielu rodzin to będzie poważny wkład w domowy budżet – ocenił ekspert.
Superbecikowe będzie słono kosztować budżet państwa. Już teraz Ministerstwo Finansów prognozuje, że na ten cel trzeba będzie w przyszłym roku przeznaczyć 1 mld 214 mln zł.
Polskie Radio 24/dm