Wspierajmy Misię w walce z białaczką
Misia Krawczyńska ma dopiero cztery lata, a z białaczką walczy przez połowę swojego życia. Po przeszczepie szpiku okazało się, że jedyną szansą na uratowanie jej życia jest kosztowne leczenie w zagranicznej klinice. Aby wesprzeć Misię, ma powstać najdłuższy na świecie łańcuch misiów. Każdy miś to nadzieja na życie.
2015-06-06, 19:54
Posłuchaj
Gośćmi Polskiego Radia 24 byli Krystyna Wałajtys, koordynatorka akcji „Misie dla Misi” oraz Radek Dudzic, poeta, który napisał wierszyk zachęcający przedszkolaki do wzięcia udziału w akcji kolorowania misiów.
– Misia zachorowała, gdy miała 2 lata i ostatnie dwa lata spędziła w szpitalu. Przeszła wszystkie formy terapii, a jest chora na ostrą białaczkę limfoplastyczną lekooporną, a więc najgorszy z najgorszych nowotworów krwi – mówiła Krystyna Wałajtys.
Szansą dla Misi jest kosztowna, eksperymentalna kuracja, która nie jest dopuszczona do obrotu w Polsce. Celem akcji „Misie dla Misi” jest zebranie potrzebnej kwoty na leczenie zagraniczne.
– Jest to łańcuch serc w postaci misiów dla Misi. 14 czerwca kolorowanki z misiami połączymy razem w jeden łańcuch. Zależy nam, by w akcję zaangażowały się głównie dzieci i nauczyły się przy tym empatii – mówił Radek Dudzic.
W akcję obecnie zaangażowana jest cała Polska. Wszystko jednak zaczęło się od spotkania pięciorga osób w Warszawie.
– Zaczęliśmy w Warszawie, ale natychmiast przyłączył się do nas Olsztyn, Kielce, Wrocław, Kraków aż w końcu zrobiła się akcja ogólnopolska. Organizujemy wyścigi, motocrossy, biegi – wszelkie formy inicjatyw tak, by zebrać pieniądze. Wszyscy mamy niezwykłą energię i bardzo chcemy działać i pomagać. Czujemy, że możemy – opowiadała Krystyna Wałajtys.
Koszty leczenia wynoszą ok. 180 tys. złotych. W ramach akcji zebrano ponad 50 proc. kwoty.
Więcej informacji na stronie: www.misiedlamisi.pl.
Z gośćmi rozmawiał Grzegorz Frątczak.
Polskie Radio 24/dds