Przez sport do Stanford
Uniwersytet Stanforda należy do najlepszych szkół wyższych na świecie, wywodzi się z niego 50 laureatów nagrody Nobla. Studentem tej prestiżowej uczelni jest polskie tenisista Maciej Romanowicz, gość Polskiego Radia 24.
2015-08-16, 15:17
Posłuchaj
Uczelnia stawia bardzo wysokie wymagania. Studiuje tu wielu znakomitych informatyków i matematyków. Wielu z nich znajduje potem pracę w tzw. „Dolinie Krzemowej”. Uczelnia oprócz znakomitych wyników akademickich osiąga też świetne rezultaty w rywalizacji sportowej. Wśród dyscyplin, w których studenci reprezentują Uniwersyt Stanforda jest m.in. tenis. Maciej Romanowicz z Warszawy gra w tenisowej drużynie Stanford University. O swojej drodze na Stanford oraz samym studiowaniu opowiadał w Polskim Radiu 24.
– Już w gimnazjum zakochałem się w systemie College Sports. Napisałem do ok. 150 coachów w Stanach Zjednoczonych i dostałem odpowiedź m.in. ze Stanfordu. Otrzymałem informację, jaki wynik SAT-a muszę mieć podczas matury amerykańskiej, do której podszedłem w drugiej klasie liceum. Za drugim razem osiągnąłem wymaganą liczbę punktów – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Romanowicz jest obecnie studentem czwartego roku ekonomii. Za nim trzy lata studiowania, ale jak sam przyznaje, pierwsze tygodnie na amerykańskeij uczenie nie należły do najłatwiejszych.
– Na początku bałem się, ale szybko się zaaklimatyzowałem. To dlatego, że znalazłem „drugą rodzinę” – drużynę tenisową, która trzyma się bardzo blisko. Miałem od razu dwunastu przyjaciół, trzech różnych terenów i fizjoterapeutkę, którzy tylko chcieli mi pomóc – mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Romanowicz.
Więcej o studiowaniu na udzielni Stanford, systemie akademickich rozgrywek w USA i stypendialnym wsparciu w całej audycji.
Z Maciejem Romanowiczem rozmawiał Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/dds/ms/