Setki Czeczenów koczuje przy polskiej granicy
Kilka tygodni temu polskie media obiegła informacja o dramatycznej sytuacji humanitarnej na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Brześciu. Mimo składanych deklaracji wydaje się, że sytuacja imigrantów z Czeczenii nie polepszyła się. O tym, co dzieje się z koczującymi na przejściu granicznym ludźmi, mówiła w Polskim Radiu 24 Marta Górczyńska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
2016-10-27, 15:34
Posłuchaj
Jak podkreśliła Marta Górczyńska, miała ona okazję uczestniczyć w procesie ubiegania się o złożenie wniosku uchodźczego. - Jak wynika z naszych obserwacji i statystyk opublikowanych przez Straż Graniczną, na kilkaset osób, które codziennie stawia się na granicy próbując złożyć wniosek uchodźczy dopuszczanych jest do tej procedury zaledwie kilkanaście osób – zaznaczyła. Jak dodała, możliwość taką otrzymują zazwyczaj dwie, trzy rodziny i „nie do końca wiadomo na postawie jakich kryteriów jest to oceniane”.
- Zgodnie z informacjami, które otrzymujemy, do Polski chciałoby dostać się ok. 1,5 do 2 tys. osób, które nieraz codziennie próbują złożyć na polskiej granicy wniosek uchodźczy – zauważyła Górczyńska.
Podkreśliła, że z przeprowadzonych przez nią rozmów z oczekującymi na granicy osobami wyłaniają się historie poważnych prześladowań na terenie Republiki Czeczeni. - To często historie osób, które były porywane lub których dzieci były porywane, torturowane i przetrzymywane. To także historie osób, których domy zostały spalone, których majątki zostały zabrane – wyliczała Górczyńska.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
___________________
Data emisji: 27.10.16
REKLAMA
Godzina emisji: 14:35
REKLAMA