Ujawniono taśmy z rozmowami byłego senatora Józefa Piniora

TVP ujawniła w środę wieczorem część stenogramów podsłuchanych przez CBA w 2015 r. rozmów b. senatora Józefa Piniora i jego asystenta. Rozmowy miały dotyczyć łapówek od przedsiębiorców, m.in. w zamian za pozytywne decyzje dotyczące prowadzenia budowy. O nowych doniesieniach w tej sprawie mówiła w Polskim Radiu 24 Anita Gargas, dziennikarka śledcza TVP.

2017-01-12, 14:27

Ujawniono taśmy z rozmowami byłego senatora Józefa Piniora

Posłuchaj

12.01.2017 Anita Gargas, dziennikarka TVP o taśmach Piniora
+
Dodaj do playlisty

Józef Piniora i 10 innych osób CBA zatrzymało 29 listopada 2016 r. Wszyscy usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym. Pinior jest podejrzany o przyjęcie 46 tys. zł łapówki i płatną protekcję. Prokuratura chciała jego aresztowania oraz aresztu dla asystenta - Jarosława Wardęgi i jeszcze jednej osoby. 1 grudnia poznański sąd rejonowy nie uwzględnił tych wniosków, uznając, że brak było przesłanek do stosowania tego najsurowszego ze środków zapobiegawczych. 

W środę wieczorem "Magazyn Śledczy Anity Gargas" podał, że dotarł do stenogramów podsłuchanych w 2015 r. przez CBA rozmów Piniora z jego asystentem oraz biznesmenem Tomaszem G. Gargas podkreśliła, że ujawnione zostały również przepływy finansowe na konto biznesmena i konkretne decyzje, które je poprzedzały. Jak podano, świadczą one o tym, iż Pinior i Wardęga oczekiwali łapówek (nazywanych w tych rozmowach "pomocą") i w rozmowach z biznesmenami powoływali się na wpływy w instytucjach rządowych - m.in. w resorcie infrastruktury i rozwoju oraz Państwowej Straży Pożarnej. W zamian za otrzymane pieniądze asystent Piniora miał aranżować spotkanie z wiceministrem infrastruktury, w wyniku którego zainteresowany biznesmen otrzymywał zgodę na rozbudowę centrum handlowego w Jeleniej Górze.

Anita Gargas dodała, że znane są również sprawy innych firm, które były w ten sposób „obsługiwane” przez senatora i jego asystenta. – W tych nawet skąpych materiałach można znaleźć konkretne dowody – oceniła. 

W ocenie sądu, który decydował ws. niearesztowania Piniora, otrzymywane przez niego pieniądze, o których mowa w stawianych mu zarzutach, "nie stanowiły pożyczek". "Józef Pinior nie podjął wyjaśnienia, z jakiego tytułu wskazane kwoty wpływały na jego rachunek, czym mógł rozwiać wątpliwości co do charakteru tych pieniędzy" – powiedział sędzia. 

REKLAMA

Jak dodał, z treści zarejestrowanych rozmów wynika, że Pinior miał "pełną świadomość co do działań Jarosława Wardęgi, a niejednokrotnie inspirował te działania, wymuszał ich kierunek, a czasami wymuszał zachowanie Jarosława Wardęgi w odniesieniu do „finansowego wsparcia".
Po grudniowych posiedzeniach sądu Pinior zapewniał, że w trakcie procesu udowodni swą niewinność. Proszony o komentarz do stwierdzenia sądu o dużym prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa podkreślił, że "to nie przesądza o jego winie". "Zrobię wszystko, żeby wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy" - dodał. "Zarzuty podniesione przez prokuraturę ja uznaję za manipulacyjne, za nie w pełni rzetelnie udokumentowane" – mówił.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.       

Polskie Radio 24, PAP/ip

REKLAMA

___________________

Data emisji: 12.01.2017

Godzina emisji: 13:40


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej