Pokaż swoją twarz!
Rokrocznie podczas Marszu Niepodległości dochodzi do burd ulicznych i starć pomiędzy policją a uczestnikami manifestacji. Prezydent Bronisław Komorowski, chcąc zwiększyć bezpieczeństwo podczas demonstracji, skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach.
2013-11-28, 17:48
Posłuchaj
O głównych założeniach zmian mówił w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Nałęcz, doradca Prezydenta RP:
- Zmiany polegają na wykluczeniu z demonstracji ludzi, którzy zasłaniają swoją twarz, bądź używają stroju maskującego. Projekt zakłada, że w przypadku kiedy cała demonstracja, bądź jej element, wiąże się z zakryciem twarzy to organizator jest zobowiązany do poinformowania o tym podczas zgłaszania manifestacji – wyjaśnił prof. Tomasz Nałęcz.
Prezydencki projekt nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach budzi kontrowersje w wielu środowiskach. W dyskusji na temat maskowania się podczas manifestacji pojawiają się głosy mówiące o naruszaniu wolności obywatelskich w propozycji Bronisława Komorowskiego.
- To nie jest istotne czy twarz można zakryć szalikiem, czy też kominiarką. Problemem jest filozofia zmiany prawa i ograniczania wolności obywatelskich. Pojedyncze, powtarzające się co roku wydarzenie nie może być pretekstem do zmian ograniczających swobody obywatelskie – powiedział Roman Kurkiewicz, dziennikarz i publicysta.
REKLAMA
Barbara Grabowska, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, dodaje że propozycje zmian są sprzeczne z Konstytucją RP:
- Projekt zakłada, że każda próba maskowania się podczas manifestacji wpływa negatywnie na bezpieczeństwo publiczne. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ogranicza to prawo do ekspresji własnych poglądów przy pomocy dostępnych środków – oceniła Barbara Grabowska.
Roman Kurkiewicz podczas dyskusji w PR24 stwierdził, że ukrywanie wizerunku w niektórych sytuacjach, np. podczas manifestacji organizowanych przez środowiska LGBT, może pozwolić na uniknięcie szykan w pracy.
- Zgadzam się z tym, że w niektórych przypadkach uczestnicy manifestacji powinni mieć zakryte twarze, ponieważ mogą się narazić na nieprzyjemności w różnych kręgach. Jednak wiele razy pseudokibice czy uczestnicy obchodów Święta Niepodległości, niszczyli mienie publiczne. Trzeba zrozumieć, że zaniepokojenie władz może być duże i skłania ją do szukania rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo publiczne – podsumował gen. Gromosław Czempiński, były szef Urzędu Ochrony Państwa.
REKLAMA
PR24/MP
REKLAMA