Akademia Filmowa rozda polskie Oscary
Polskie środowisko filmowe z niecierpliwością czeka na finałową galę najważniejszych polskich nagród – Orłów. Wśród nominowanych w kategorii najlepszy film o statuetkę powalczą tegoroczne kinowe hity: „Bogowie”, „Jack Strong” i „Miasto 44”. – To polskie Oscary – stwierdziła Izabela Wójcik, dyrektorka konkursu.
2015-02-28, 15:03
Posłuchaj
Film „Bogowie” Łukasza Palkowskiego, w którym Tomasz Kot brawurowo wcielił się w role prof. Zbigniewa Religii, wybitnego kardiologa, ma największe szanse na opuszczenie gali ze złotym Orłem. Produkcja dostała aż 12 nominacji.
O jedną mniej ma „Jack Strong” w reżyserii Władysława Pasikowskiego. W filmie Pasikowski opowiedział barwną i trudną historię pułkownika Ryszarda Kuklińskiego.
W wyścigu o Orły znalazły się też dwa filmy o Powstaniu Warszawskim: „Miasto 44” Jana Komasy i „Powstanie Warszawskie”. Członkowie Akademii Filmowej przyznali również nominację filmowi Wojciecha Smarzowskiego „Pod Mocnym Aniołem” oraz „Pani z przedszkola” Marcina Krzyształowicza.
W tym roku formuła konkursu została wzbogacona o nową kategorię: najlepszy serial fabularny. – Obecnie w serialu dzieje się mnóstwo fantastycznych rzeczy, a członkowie akademii uznali, że nadszedł czas, żeby uwzględnić do w naszym konkursie. To jednocześnie zachęta dla rodzimych twórców serialu – powiedziała w Polskim Radiu 24 Izabela Wójcik, dyrektorka polskich nagród filmowych Orły.
REKLAMA
W konkursie jest 19 kategorii, a nagrody zostaną rozdane już 2 marca. – Kibicuję wszystkim, nie mam faworytów, ale trzymam kciuki za wszystkich nominowanych. Ta nagroda jest szczególna, bo przyznają ją zawodowi filmowcy – dodała dyrektorka konkursu.
Polskie Radio 24/dm
REKLAMA