Wynagrodzenie zamiast dnia wolnego

Propozycje zmian w przepisach o prawie pracy oraz szczyt klimatyczny. To główne tematy, o których w „Pulsie Gospodarki” w PR24 rozmawiali Andrzej Szczęśniak, Marek Kłoczko i Stanisław Kluza.

2014-10-22, 13:30

Wynagrodzenie zamiast dnia wolnego
. Foto: flickr/Metaphox

Posłuchaj

22.10.14 Marek Kłoczko: „Problemem jest nie tylko skala bezrobocia, ale również rozminięcie się kształcenia zawodowego z potrzebami gospodarki (…)”
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie z nowym projektem pracownicy zamiast dnia wolnego za pracę w sobotę mogliby otrzymywać dodatkowe wynagrodzenie. Taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji kodeksu pracy autorstwa PO. Dziś w Sejmie pierwsze czytanie ustawy.

Stanisław
Stanisław Kluza, Marek Kłoczko i Andrzej Szczęśniak, foto: PR24/PJ

Gość PR24 Stanisław Kluza ze Szkoły Głównej Handlowej powiedział, że warto przede wszystkim zwrócić uwagę na zmienną bezrobocia. – Przedsiębiorcy powinni zatrudniać nowych pracowników, którzy pracowaliby w soboty. To rozwiązanie byłoby lepsze i mogłoby uelastycznić poszukiwanie pracy nowym osobom – podkreślił Gość PR24.

Wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej Marek Kłoczko zwrócił uwagę na to, że przykłady wielu krajów rozwiniętych pokazują, iż im bardziej elastyczne jest prawo pracy tym lepiej. – Problemem jest nie tylko skala bezrobocia, ale również rozminięcie się kształcenia zawodowego z potrzebami gospodarki – mówił Gość PR24.

Marek Kłoczko dodał, że  w Polsce istnieją silne instytucje ochrony pracy jak Inspekcja Pracy, które w razie potrzeby pomagają pracownikom.

Innego zdania był Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku energetycznego, który zwrócił uwagę na to, że w Polsce ochrona pracy jest na bardzo niskim poziomie. – Biorąc pod uwagę koszty pracy w tym płace, które u nas ciągle maleją, w porównaniu do innych krajów europejskich. Mieszkanka bardzo niskich płac i brak ofert prac na rynku jest zła dla pracowników – zaznaczył ekspert.

Twarde stanowisko w redukcji CO2

W trakcie dwudniowego szczytu  unijni przywódcy zdecydują o nowej polityce energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Komisja Europejska na początku roku zaproponowała 40-proc. redukcję emisji CO2 do 2030 r. Premier Ewa Kopacz ma twardo prezentować swoje stanowisko w kwestii redukcji emisji CO2.

- Polska powinna twardo negocjować propozycje Komisji. Są one dla nas bardzo niekorzystne i mogą podnieść koszty produkcji to zaś sprawi, że w wielu branżach polskie towary przestaną być konkurencyjne – powiedział Marek Kłoczko.

Andrzej Szczęśniak dodał, że równie ważna jest polityka przemysłowa. – Ceny energii są tylko fragmentem pakietu klimatycznego. Warto zwrócić uwagę na to, że polityka energetyczna i przemysłowa są ze sobą ściśle związane. Dlatego Polska musi bronić swoich interesów  – podsumował Gość PR24.

Zapraszamy do odsłuchania audycji Roberta Lidke!

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej