Paradoksy polskiego rynku pracy
Wysokie bezrobocie i jednocześnie trudności ze znalezieniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach, rosnąca liczba osób pracujących, które mimo zatrudnienia zagrożone są ubóstwem. Krajowy rynek pracy pełen jest paradoksów i niewyjaśnionych zależności.
2015-03-28, 18:34
Posłuchaj
W Polskim Radiu 24 dr Gabriela Grotkowska z Wydziału Nauk Ekonomicznych UW oraz Piotr Kurowski z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych omówili zasady, które kierują obecnym rynkiem pracy. Zwrócili także uwagę na sytuacje, które powodują, że informacje na temat wzrostu zamożności Polaków, są traktowane z dużym powątpiewaniem.
– W debacie publicznej coraz częściej i coraz głośniej poddaje się pod dyskusję położenie osób zwanych biednymi zarabiającymi. Mówiąc o biedzie mieliśmy najczęściej na myśli ludzi bezrobotnych lub dotkniętych przez różne problemy społeczne, do których można zaliczyć choroby lub uzależnienia. Jednak dzisiaj przybywa tych, którzy mając zatrudnienie żyją na minimalnym poziomie egzystencji – powiedziała dr Gabriela Grotkowska.
Zdaniem Piotra Kurowskiego przyczyną niekorzystnych i paradoksalnych zmian na polskim rynku pracy są wysokie koszty zatrudnienia, które z roku na rok wzrastają.
– Odczucie społeczne i wyniki badań tylko potwierdzają przytoczoną tezę. Dlatego wiele osób, których kwalifikacje potrzebne są w naszym kraju, wyjeżdża za granicę, bo tam za te same obowiązki otrzymują zdecydowanie wyższe wynagrodzenie. Jednym z kluczowych zadań dla polskich polityków jest optymalizacja kosztów i ułatwienie przedsiębiorcom tworzenia atrakcyjnych finansowo miejsc pracy – wyjaśnił rozmówca PR24.
Polskie Radio 24/db