Pensja minimalna w szpitalach. Mamy problem

2017-02-03, 14:37

Pensja minimalna w szpitalach. Mamy problem
Koszty pracy stanowią od 50 do 80 proc. budżetów szpital.Foto: Faculty of Medicine NTNU / flickr

Samorządy przestrzegają przed sytuacją, w której za kilka miesięcy szpitale mogą stanąć przed wyborem czy mają przeznaczyć pieniądze na leczenie, czy na wynagrodzenia dla pracowników. O problemach z finansowaniem służby zdrowia mówili w audycji Gospodarczy Temat Dnia Marek Kowalski, Polska Izba Gospodarczej Czystości i Grzegorz Kubalski, Związek Powiatów Polskich.

Posłuchaj

03.02.2017 Marek Kowalski i Grzegorz Kubalski o problemach finansowych szpitali
+
Dodaj do playlisty

Szpitale nie otrzymały z budżetu państwa dodatkowych środków na podwyżki płac. Marek Kowalski starał się naświetlić co to oznacza dla placówek medycznych. - W pierwszym półroczu ten problem się nasili, odczują go nie tylko szpitale, ale też dostawcy leków i usług. Ministerstwo zdrowia nie dostrzega tego problemu. Jeśli nie pojawią się dodatkowe środki, to szpitale nie mają szans przetrwać – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Według Grzegorza Kubalskiego można zauważyć zróżnicowanie geograficzne, jeśli chodzi o wynagrodzenia w szpitalach. - Tam gdzie stawka minimalna nie była osiągnięta wcześniej, jest potrzeba zwiększania wynagrodzeń. Tak jest w wielu placówkach. Jeśli taka konieczność się pojawia, to od razu jest problem skąd wziąć środki na to, by sfinansować tę podwyżkę. Niestety nikt nie przewidział przy zmianach wynagrodzeń, by zmienić wysokości kontraktów z NFZ – mówił Kubalski.

Jak podkreślał Marek Kowalski, problem wynika z wieloletnich zaniedbań w ministerstwie zdrowia. - Mówimy o reformie służby zdrowia, a zapominamy o finansach. Na dzień dzisiejszy szpitale są zadłużone, a procedury od 5 lat nie zostały od nowa wycenione. Przez te 5 lat rosło minimalne wynagrodzenie. Jeśli spojrzymy tylko na koszty pracy, to wzrosły one w tym okresie o około 30 proc. Trzeba pamiętać, że koszty pracy stanowią od 50 do 80 proc. budżetów szpitali – stwierdził Kowalski.

Zdaniem Grzegorza Kubalskiego szpitale nie mają dużego pola manewru. - Tam gdzie nie będzie możliwości pozyskania dodatkowych środków, czyli w większości przypadków, nastąpi wzrost zadłużenia szpitali, który będzie musiał zostać przeniesiony na barki samorządu terytorialnego. Będzie się to objawiało w opóźnieniach w płatnościach w stosunku do kontrahentów, a potem ratowaniem się kredytami – komentował gość Polskiego Radia 24.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.

Polskie Radio 24/kk

Więcej Gospodarki w Polskim Radiu 24

_____________________

Data emisji: 03.02.2017

Godzina emisji: 13:45


Polecane

Wróć do strony głównej