Rośnie napięcie między Rosją a NATO

2014-04-07, 11:38

Rośnie napięcie między Rosją a NATO
. Foto: flickr/Chairman of the Joint Chiefs of Staff

Koniec dialogu NATO-Rosja. Kreml odwołał z Brukseli swojego przedstawiciela wojskowego przy NATO, a zerwanie współpracy „wyzerowało” dotychczasowe wspólne przedsięwzięcia.

Posłuchaj

07.04.14 Doktor Grzegorz Kostrzewa-Zorbas „NATO może zrobić bardzo wiele (…)”
+
Dodaj do playlisty

Rosja nie szczędzi krytyki pod adresem NATO i stawia Sojuszowi kolejne zarzuty. Kreml oskarża NATO między innymi o sztuczną próbę eskalacji napięcia między Moskwą a Brukselą i wzmożoną aktywność w Europie Wschodniej, która nie sprzyja łagodzeniu napięć w regionie.

doktor
doktor Grzegorz Kostrzewa-Zorbas; foto: PR24/MR

Kolejne rosyjskie prowokacje?

Z Ukrainy płyną informacje o zamieszkach w Doniecku, Charkowie i Ługańsku. Być może nie nastąpi eskalacja konfliktu, ale Rosja może zyskać argument do kolejnych części Ukrainy.

– Wygląda to na początek operacji wojskowej mającej na celu zajęcie wschodniej i południowej Ukrainy. Akcje były ściśle skoordynowane. Zajęcie miast prawdopodobnie jest początkiem drugiej fazy zajmowania Ukrainy – oceniał w PR24 doktor Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, amerykanista.

Żądania Ławrowa

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow domaga się od NATO wyjaśnień odnośnie obecności wojsk Sojuszu w krajach Europy Wschodniej. Strona rosyjska powołuje się na złamanie zawartych wcześniej porozumień.

–Niestety z Ławrowem zgodził się minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier. W ten sposób zniszczona została solidarność Sojuszu Północnoatlantyckiego, która wobec zagrożeń jest najwyższą wartością. Rozbicie tej solidarności może cofnąć Europę do epoki bezradności z czasów II wojny światowej – tłumaczył Gość PR24.

Agresja rosyjska a NATO

Solidarność wewnątrz Sojuszu została złamana, co może mieć przełożenie na reakcję NATO w przypadku agresji Rosji na Ukrainę. Mimo to NATO nadal posiada szeroki wachlarz możliwości.

– NATO może zrobić bardzo wiele, nawet bez wprowadzania swoich jednostek bojowych na Ukrainę. Niektóre plany zostały ujawnione i część tych wypowiedzi ma charakter oficjalny. Pewne plany już są realizowane, a inne mają być realizowane w odpowiedzi na kolejny akt agresji Rosji – mówił doktor Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej