Białoruś: Dzień Niepodległości
Ulicami Mińska przejdzie defilada z okazji 70. rocznicy wyzwolenia miasta spod niemieckiej okupacji przez Armię Czerwoną. Udział w niej udział weźmie 3,7 tys. żołnierzy.
2014-07-03, 14:00
Posłuchaj
Prezydenci Federacji Rosyjskiej i Białorusi wspólnie obejrzą paradę wojskową. Oprócz białoruskich żołnierzy w paradzie udział weźmie jednostka rosyjskich wojsk desantowych. Na niebie pojawią się rosyjskie wielozadaniowe myśliwce bombardujące Su-34.
Zależna od Rosji
3 lipca na Białorusi obchodzony jest Dzień Niepodległości. Z okazji tego święta do Mińska, po raz pierwszy od pięciu lat przyleciał prezydent Rosji. W środę Władimir Putin wspólnie z prezydentem Aleksandrem Łukaszenko uroczyście otworzyli muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w stolicy Białorusi.
- W rozumieniu prawa międzynarodowego Białoruś jest niepodległym państwem, ale nie do końca suwerennym. Pod względem gospodarczym i politycznym jest zależna od Federacji Rosyjskiej. Suwerenność Białorusi kurczy się z roku na rok chociażby za sprawą upadającej gospodarki i zaciąganiu kredytów. Istnieją obawy, że w takiej sytuacji ten kraj znowu może stać się zależny od Rosji. Tak naprawdę Białoruś powinna świętować Dzień Niepodległości 25 marca, gdy w 1918 roku ogłoszona została Białoruska Republika Narodowa – mówił w PR24 Maciej Jastrzębski, były korespondent Polskiego Radia w Mińsku.
Dwie Białorusie
Na Białorusi funkcjonują dwa obiegi życia publicznego, w których trudno znaleźć wspólne elementy. Białoruska opozycja protestuje przeciwko obecności rosyjskich wojskowych na defiladzie, jak również nie uznaje 3 lipca za prawdziwe święto niepodległości.
REKLAMA
- Obraz obecnej Białorusi jest bardzo różnorodny. W moim odczuciu można wyróżnić nie dwie, ale aż dwadzieścia dwie różne Białorusie. Społeczeństwo jest bardzo rozbite i składa się z zamkniętych grup referencyjnych. Polega to na tym, że ludzie żyją w swoim kręgu Każdy człowiek uważa, że życie poza ta grupą wygląda dokładnie tak samo jak u nich i wszyscy żyją tak samo. To oczywiście nie jest prawdą – podkreślił Aleksander Papko z Redakcji Białoruskiej Polskiego Radia.
- Mińsk jako stolica 7 milionowego miasta jest bardzo senne i nieożywione. Ja Białoruś obserwuje z bardzo specyficznej perspektywy. Kontaktuje się osobami, które starają się budować podstawy demokratycznego ładu i współpracują ze społeczeństwem. Są to m.in. dziennikarze, którzy pracują w niezależnych mediach. Faktem jest, że atomizacja w społeczeństwie białoruskim jest bardzo daleko posunięta. To wyjaśnia dlaczego od dawna na Białorusi nie zaistniał żaden masowy protest - dodał Mateusz Luft z Inicjatywy „Wolna Białoruś.
Do niedawna Dzień Niepodległości Białoruś obchodziła 27 lipca, gdy po upadku Związku Radzieckiego ogłoszono niepodległość tego kraju. Obchody tego święta przeniesiono na 3 lipca. Zmiany nastąpiły po objęciu stanowiska głowy państwa przez Aleksander Łukaszenko.
PR24/Paulina Olak
REKLAMA
Polecane
REKLAMA