Pełzająca wojna

Powstanie państwa Izrael rozpoczęło najdłużej trwający konflikt współczesnej historii. Wojna izraelsko-arabska trwa i gdy wydaje się, że sytuacja jest względnie stabilna, a państwa o krok od porozumienia, wybuchają kolejne walki.

2014-07-28, 13:36

Pełzająca wojna
. Foto: EPA/ATEF SAFADI

Posłuchaj

28.07.14 Przemysław Wielgosz: „Hamas kilkakrotnie proponował Izraelowi wieloletnie zawieszenie broni (…)”
+
Dodaj do playlisty

W wyniku trwających obecnie starć Izraela z Hamasem zginęło ponad 1000 Palestyńczyków i 43 żołnierzy izraelskich. Walki skupiają się głównie w Strefie Gazy i tam straty są największe. Liczbę rannych szacuje się na tysiące, a uchodźców na ponad 100 tys. Szansy na długotrwały rozejm jak na razie nie widać.

– Izrael żąda od Palestyńczyków bezwarunkowej kapitulacji i nie oferuje nic w zamian, dlatego tak trudno o rozejm. Głównym problemem, który stoi na przeszkodzie porozumieniu, to zamknięcie granic Strefy Gazy, których otwarcia domaga się Hamas – wskazywał w PR24 Przemysław Wielgosz z „Le Monde diplomatique”.

Izraelska okupacja

Społeczność międzynarodowa uznała, że izraelska obecność na ziemiach palestyńskich od roku 1967 jest okupacją. W trudnej sytuacji znajduje się nie tylko Gaza, ale także Zachodni Brzeg Jordanu, gdzie okupacja izraelska przybiera nieco inną formę.

– W odróżnieniu od Gazy na terenie Zachodniego Brzegu stacjonują wojska izraelskie i cały czas są rozbudowywane osiedla zamieszkane przez Izraelczyków. W tej chwili przebywa tam pół milion osadników. W Hebronie sytuacja jest szczególna, ponieważ kilka domów izraelskich znajduje się w centrum palestyńskiego miasta i w związku z tym Palestyńczykom zabroniono poruszać się po głównych ulicach – mówiła w PR24 Małgorzata Juszczak, była obserwatorka praw człowieka w Palestynie.

REKLAMA

Cele Hamasu

Najpoważniejszą siłą zarówno polityczną, jak i zbrojną na terenie Autonomii Palestyńskiej jest Hamas. Organizacja za główny cel walki z Izraelem stawia sobie odzyskanie niepodległości Palestyny w granicach z roku 1967.

– Hamas kilkakrotnie proponował Izraelowi wieloletnie zawieszenie broni. Było tak choćby w chwili zwycięstwa Hamasu w wyborach do parlamentu Autonomii Palestyńskiej w roku 2006. Odpowiedzią Izraela były wówczas blokada i sankcje nałożone na całą Autonomię, aby wbić klin między Hamas, a inne partie islamskie i dać do zrozumienia Palestyńczykom, że wybrali ugrupowanie nie po myśli Izraela – tłumaczył Przemysław Wielgosz.

PR24/GM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej