Donald Tusk w Sejmie

Podczas swojego przemówienia w Sejmie premier Donald Tusk przedstawił rządowe plany na najbliższe miesiące. Prezes Rady Ministrów wskazał na waloryzację emerytur i wsparcie dla rodzin. Premier odniósł się także do unijnej perspektywy budżetowej i sprawy ukraińskiej.

2014-08-27, 11:05

Donald Tusk w Sejmie
. Foto: PAP/Paweł Supernak

Posłuchaj

27.08.14 Dr Jerzy Głuszyński: „Z wystąpienia dowiadujemy się jaką agendę rząd uznaje za najwłaściwszą (…)”
+
Dodaj do playlisty

W przemówieniu premier Donald Tusk zwrócił uwagę, że Polska odparła kryzys gospodarczy, a jej gospodarka radzi sobie lepiej, niż innych państw świata. Prezes Rady Ministrów wskazał, że wypracowana została nadwyżka budżetowa, która trzeba rozsądnie rozdysponować. Uwadze Donalda Tuska nie umknęła także mająca miejsce w Polsce deflacja wraz z jej zaletami i wadami. Przemówienie premiera przypadło na „gorący”, przedwyborczy okres.

– Obywatel chciałby, aby z takiego wystąpienia premiera dowiedział się, jakie są najważniejsze problemy świata, kraju. Jesteśmy w okresie przedwyborczym, a wybory te mogą decydować o sposobie rozwiązywania, czy załatwiania tego typu spraw. Natomiast z wystąpienia dowiadujemy się jaką agendę rząd uznaje za najwłaściwszą, aby o niej powiedzieć. Ważne jest to co premier mówił i cze nie mówił, a jest oczekiwane – komentował przemówienie premiera w PR24 dr Jerzy Głuszyński, socjolog.

Waloryzacja emerytur

Pierwszą grupą, którą wymienił premier, a która będzie miała udział w rozdysponowaniu środków, są emeryci i renciści. Niska inflacja nie sprzyja emerytom i rencistom, dlatego rząd zastanawia się nad zmianą systemu waloryzacji emerytur. Zmiana Konstytucji nie wchodzi w grę, dlatego Donald Tusk zaproponował waloryzację procentową w oparciu o zasadę „waloryzacja procentowa, ale nie mniej niż…”. Zgodnie z zapowiedzią premiera minimalna waloryzacja miałaby wynieść 36 zł, ale większe emerytury otrzyma ponad 90 proc. uprawnionych.

Pomoc dla rodzin i dzieci

Drugą grupą, która może liczyć na rządowe wsparcie są rodziny z dziećmi. Premier wskazał, że liczba urodzeń wzrosła o 5 tysięcy w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Donald Tusk przyznał, że chciałby, aby polska rodzina posiadająca dzieci miała większe możliwości finansowe, a ulgi podatkowe w tej materii mają zachęcić rodziny do posiadania potomstwa. Rząd chce zwiększyć ulgi na trzecie i kolejne dziecko o 20 proc., a na zmianach miałoby skorzystać ponad milion rodzin.

REKLAMA

– Jak premier uzasadnia, że mamy szereg ulg na dzieci, ale działały one wybiórczo, to przecież nie trzeba być specjalnie wnikliwym, żeby wiedzieć, że ludzie z tych ulg korzystający wiedzieli o tym już wcześniej. Jest to taka gra, że musimy komuś coś dać i obiecać – ocenił Gość PR24.

Unijna perspektywa

Szef rządu poruszył także temat unijnej perspektywy budżetowej, dzięki której Polska otrzyma 400 miliardów złotych, które zostaną rozdysponowane w postaci kontraktów terytorialnych. Oznacza to, że każde województwo otrzyma  15-20 miliardów złotych.

– Wątek samorządności nie mógł się nie pojawić, ponieważ najbliższe wybory są właśnie samorządowe. Skupiono się tutaj na dwóch wątkach: samorządy są szalenie ważne i otrzymają duże środki do swojej dyspozycji. Natomiast ani razu nie padło hasło, że dzięki dofinansowaniu staniemy się krajem innowacyjnym  – powiedział dr Jerzy Głuszyński.

Kwestia Ukrainy

Premier Donald Tusk odniósł się także do sytuacji na Ukrainie i roli Polski w tym konflikcie. Prezes Rady Ministrów wskazał, że sprawa ukraińska jest sprawą bezpieczeństwa Polski i będzie się ona starała wywrzeć wpływ na Unię Europejską i NATO, aby ich polityka zbliżona była do polskiej. W opinii Donalda Tuska Ukrainie można pomóc poprzez skłonienie do działania UE, NATO, Kanady lub Stanów Zjednoczonych.

REKLAMA

PR24/GM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej