Euromajdan z Nagrodą Lecha Wałęsy

Liderzy ukraińskiego Euromajdanu odebrali Nagrodę Lecha Wałęsy. Były prezydent nazwał wyróżnienie wyrazem solidarności i wsparcia dla demokratycznych i europejskich dążeń całego narodu ukraińskiego.

2014-09-29, 15:46

Euromajdan z Nagrodą Lecha Wałęsy

Posłuchaj

29.09.14 Iza Chruślińska: „Dla społeczeństwa ukraińskiego Majdan jest rewolucją godności (…)”
+
Dodaj do playlisty

Nagrodą Lecha Wałęsy honorowane są osoby, które, jak głosi statut nagrody, „ podążają śladem byłego polskiego prezydenta i pragną wolności dla mieszkańców Europy i świata”. Taką nagrodę odebrała w 2010 roku Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, która tegoroczną nagrodę dla Euromajdanu uznała za oczywisty wybór. Kapituła postanowiła uhonorować konsekwencję i determinację mieszkańców Ukrainy, którzy mimo ryzyka wyrazili swoje proeuropejskie i prodemokratyczne marzenia.

Co zostało z Euromajdanu?

Początek protestów miał miejsce 21 listopada, gdy prezydent Wiktor Janukowycz nie podpisał umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wówczas na ulice Kijowa wyszło tysiące ludzi, którzy zgromadzili się na Majdanie, aby wyrazić swoje niezadowolenie.

– Potrzeba czasu, żeby nie tylko sama Ukraina, ale także zachodni świat uświadomił sobie, czym był Majdan i co się tam stało. Dla społeczeństwa ukraińskiego Majdan jest rewolucją godności. Jedną z większych wartości protestu był fakt, że niepotrzebni byli do niego politycy. Majdan zorganizował się sam i to w doskonały sposób. Było to stworzenie czegoś unikalnego – wyjaśniała w PR24 Iza Chruślińska z Komitetu Obywatelskiego Solidarności z Ukrainą.

Wojna w Donbasie

Obecnie głównym tematem, z którym łączy się Ukrainę, to wojna w Donbasie. Jednak w opinii Izy Chruślińskiej wydarzenia Majdanu nie zostały przyćmione przez walki sił rządowych z oddziałami prorosyjskich separatystów.

REKLAMA

– Nie popadajmy w „czarnowidzwto”, ponieważ Ukrainie w tych warunkach wiele udało się zrobić. Wybory prezydenckie miały się nie udać, ale była wielka mobilizacja obywatelska i w pierwszej turze wybrano człowieka, który w ich mniemaniu mógł wiele dla Ukrainy zrobić. 25 października są wybory parlamentarne, w które wiele osób również w nie wierzyło – wymieniała Gość PR24.

PR24/GM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej