Rreferendum niepodległościowe w Katalonii?
Katalonia przygotowuje się do referendum niepodległościowego. Lider lokalnego rządu Artur Mas podpisał już dekret uprawniający do głosowania. Kampania przed referendum ma rozpocząć się 3 października.
2014-09-29, 23:50
Posłuchaj
Uprawnionych do głosowania będzie 5 milionów 400 tysięcy Katalończyków. Oprócz rodowitych mieszkańców Katalonii głosować mogą obywatele Unii Europejskiej i posiadający prawo pobytu rezydenci z innych krajów. Głosować będzie można także w największych miastach Unii Europejskiej i świata.
– Najważniejszym powodem katalońskiego referendum jest brak narzędzia w rękach hiszpańskiego rządu, który pozwoliłby na odpowiedni rozwój Katalonii. Myślimy, że posiadanie własnego państwa jest najlepszym sposobem, żeby rozwijać nasze społeczeństwo. Sprawa nie jest nowa, ale od roku 2010 ruch niepodległościowy jest bardziej powszechny i ma większą moc – mówił w PR24 Jaume Cassanyer, reprezentant Katalońskiego Zgromadzenia Narodowego w Polsce.
– Katalończycy deklarowali chęć niepodległości od bardzo dawna, ale nie mieli możliwości jawnego wyrażenia tego dążenia, które za rządów Franco były zwalczane. Podczas budowania demokratycznej Hiszpanii temat był mniej stawiany na ostrzu noża, ale pozostawał obecny. Wielu Katalończyków wierzyło i wierzy, że droga niepodległościowa jest najsłuszniejszą i najtrafniejszą – zgodził się prof. Jerzy Andrzej Wojciechowski z Wyższej Szkoły Menadżerskiej.
REKLAMA
Hiszpania skarży referendum
Rząd Hiszpanii zwrócił się do Sądu Konstytucyjnego, aby uznał referendum za nielegalne. Zgodnie z hiszpańską konstytucją nie można przeprowadzać plebiscytów, w których możliwości głosu nie posiadają wszyscy obywatele kraju. Prof. Jerzy Andrzej Wojciechowski jest jednak zdania, że każdy naród ma prawo do niepodległości, o ile wyraża taką chęć, ale nie wierzy w ogólnoświatowe poparcie ruchu Katalończyków.
– Byłoby dobrze, żeby obie strony dogadały się. Na świecie raczej integrujemy, a nie dezintegrujemy. Jeśli jakiś naród chce się wybić na niepodległość, to ma do tego prawo i nie można go tego prawa pozbawiać drogą legalną, czy też nielegalną, a tym bardziej siłową. Nie wiem jednak, czy cały świat tak bardzo będzie popierał Katalończyków. W wielu krajach coś kipi, więc jeśli świat poparłby Katalonię, a wcześniej jeszcze Szkocję, to później musiałby się liczyć z innymi ruchami niepodległościowymi – komentował Gość PR24.
Ewa Wysocka zwróciła uwagę, że Katalonia jest bardzo ważnym regionem dla Hiszpanii pod względem gospodarczym. Fakt ten zupełnie zmienił retorykę rządu w Madrycie względem Katalonii.
– Madrycki rząd nie jest w stanie zauważyć, dlaczego Katalonia chce odejść. Jest to poważny problem, ponieważ Katalonia przynosi 18 proc. PKB i jej odłączenie absolutnie nie opłaca się Hiszpanii – relacjonowała korespondentka Polskiego Radia w Barcelonie.
REKLAMA
PR24/GM
Polecane
REKLAMA