Borusewicz: Tym marszem PiS przegrywa

Po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 stanu wojennego obecny marszałek Senatu Bogdan Borusewicz ukrywał się i organizował struktury podziemne NSZZ „Solidarność” na Wybrzeżu. W Polskim Radiu 24 mówił o wydarzeniach sprzed lat, które mają znaczenie do dziś.

2014-12-13, 16:00

Borusewicz: Tym marszem PiS przegrywa
Bogdan Borusewicz. Foto: PR24/MR

Posłuchaj

13.12.2014 Bogdan Borusewicz: "PiS marszem przegrał. Kościół ma już dość używania swojego autorytetu do akcji politycznych"
+
Dodaj do playlisty

Bogdan Borusewicz od lat powtarza, że sprawcy stanu wojennego nie mogą być bohaterami narodowymi. W trakcie wizyty marszałka w studiu PR24 ulicami Warszawy przechodził marsz zorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Zdaniem marszałka Bogdana Borusewicz pomysł łączenia marszu w obronie demokracji  i wolności mediów z rocznicą 13 grudnia jest niedopuszczalna.

- Organizacja marszu w obronie demokracji nie powinna się dobrze zakończyć dla Prawa i Sprawiedliwości. Można powiedzieć, że tym marszem PiS może przegrać najbliższe wybory. Nawet Kościół, zapewne po interwencji papieża Franciszka, wycofał z udziału w marszu pięciu biskupów – zaznaczył Bogdan Borusewicz.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz powiedział, że żyjemy w czasach, w których każdy ma prawo do tego, by organizować marsze i demonstracje – Próba porównywania dzisiejszych czasów do tych sprzed 33 lat nie jest dobrym pomysłem. Tego typu rocznic nie powinno używać się do rozgrywek politycznych. Ludzie, którzy dziś szukają podobieństw do tamtych czasów chcą być bohaterami  – zaznaczył Gość PR24.

REKLAMA

PR24/OP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej