Kuba i USA podają sobie ręce
– Dziesięciu kolejnych prezydentów nie miało odwagi zliberalizować polityki względem Kuby – mówił w Polskim Radiu 24 prof. Longin Pastusiak. Barack Obama dokonał historycznego gestu, który po raz kolejny nie znajduje uznania w opinii Republikanów.
2015-01-21, 19:04
Posłuchaj
Stany Zjednoczone i Kuba przez ponad 53 lata nie utrzymywały ze sobą stosunków dyplomatycznych. Historyczne odnowienie relacji między Hawaną a Waszyngtonem nastąpiło w grudniu 2014 roku.
Amerykanista prof. Longin Pastusiak zwrócił uwagę w Polskim Radiu 24, że amerykańsko-kubańskie porozumienie jest skutkiem fiaska dotychczasowej polityki Stanów Zjednoczonych względem wyspy.
– Amerykanie nic nie uzyskali prowadząc przez ostatnie pół wieku politykę izolacji względem Kuby. Stany Zjednoczone zapłaciły za to ogromną cenę. Utraciły wiarygodność i pozycję w Ameryce Łacińskiej – wskazywał ekspert.
Gość PR24 przyznał, że na Kubie może dojść do demokratycznych przemian, ale będą one bardzo powolne. Specjalista dodał, że polityka Obamy względem wyspy nie cieszy się pełnym poparciem społeczeństwa.
REKLAMA
– Opozycja w Stanach Zjednoczonych jest bardzo duża. Normalizacji stosunków z Hawaną są przeciwni i Republikanie, i uciekinierzy z Kuby – powiedział prof. Longin Pastusiak.
Gościem audycji był także korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, Marek Wałkuski, który skomentował przemówienie Baracka Obamy o stanie państwa i powrót do dialogu na linii Kuba-Stany Zjednoczone.
Polskie Radio 24/gm
Polecane
REKLAMA