Więcej sił USA w Europie
Jednostka Wojska Polskiego w Szczecinie zgłosiła akces do rotacyjnego zarządzania szpicą NATO w Europie. Jest to związane z powołaniem sił zadaniowych tzw. wysokiej gotowości. W specjalnym wywiadzie dla Polskiego Radia 24 generałowie Ben Hodges i Bronisław Samol przedstawili najważniejsze kwestie dotyczące udziału wojsk USA w europejskich przedsięwzięciach militarnych.
2015-02-11, 19:02
Posłuchaj
Szpica ma liczyć do 5 tys. żołnierzy wspartych przez siły morskie, lotnicze i specjalne. Szczeciński korpus NATO będzie w stanie wysokiej gotowości bojowej z możliwością dowodzenia jednostkami szybkiego reagowania.
– W tej chwili trwają prace w dowództwie operacyjnym NATO i na szczeblu politycznym, aby siły VJTF (Very High Readiness Joint Task Force) były dowodzone przez kwaterę naszego korpusu. W czasie pokoju nasz korpus będzie odpowiedzialny za monitorowanie i informowanie naszych przełożonych o rozwoju sytuacji w naszym obszarze odpowiedzialności. Jednocześnie gdy zajdzie potrzeba interwencji, to korpus przejmie dowodzenie jednostką VJTF – mówił gen. Bronisław Samol, dowódca Korpusu NATO w Szczecinie.
Dowódca wojsk USA w Europie, gen. Ben Hodges zapewnił, że wkrótce do szczecińskiej jednostki trafią amerykańscy żołnierze wysokiej rangi.
– Obecnie liczba Amerykanów stacjonujących w szczecińskiej kwaterze wynosi 7 osób. Liczba ta ma wzrosnąć do 19 i warto w tym miejscu podkreślić, że będzie tu stacjonował generał brygady. Będzie on odpowiedzialny za sprawy operacyjne – powiedział amerykański generał.
Polskie Radio 24/gm