Andrzej Duda z aktem wyboru na prezydenta
Andrzej Duda odebrał w piątek uchwałę o wyborze na prezydenta RP. Przy tej okazji prezydent-elekt zaapelował do rządzących o niedokonywanie w najbliższym czasie poważnych zmian ustrojowych. – Można to oceniać jako apel albo lekkie ostrzeżenie – mówił w Polskim Radiu 24 Jerzy Kisielewski, publicysta.
2015-05-29, 16:00
Posłuchaj
W swoim Andrzej Duda mówił, że jego misją jest służenie Rzeczpospolitej i unikanie niepotrzebnych konfliktów. Poprosił rząd i parlamentarną większość, by zachowała powagę w pracach parlamentarnych "w okresie przejściowym", czyli do jego zaprzysiężenia w sierpniu. Jak podkreślał, pozwoli to na uniknięcie konfliktów i budowanie wspólnoty.
– Najbliższe miesiące pokażą, czy słowa o szanowaniu elektoratu kontrkandydata były prawdziwe. Andrzej Duda wielokrotnie mówił, że „chce zasypać rowy”. Z tego względu ten moment jest ważny – oceniał Jerzy Kisielewski.
Uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej prezydentowi-elektowi wręczył jej przewodniczący Wojciech Hermeliński. Przypomniał przy tym m.in., że w świetle konstytucji prezydent jest najważniejszym reprezentantem RP. Dodał, że jako głowie państwa należy mu się szczególny szacunek. – Kwestia przypominająca o roli prezydenta i jego godności była bardzo istotna – wskazywał w Polskim Radiu 24 Jerzy Kisielewski.
Podczas uroczystości wręczenia uchwały PKW obecni byli nie tylko przedstawiciele środowiska nowego prezydenta. Ustępującego ze swojego stanowiska Bronisława Komorowskiego reprezentował szef jego kancelarii Jacek Michałowski. Nie zabrakło także premier Ewy Kopacz i wicepremiera Tomasza Siemoniaka.
REKLAMA
W uroczystości wzięli udział również kontrkandydaci Andrzeja Dudy z pierwszej tury wyborów: Grzegorz Braun, Magdalena Ogórek i Paweł Tanajno.
Więcej komentarzy w całości rozmowy z Jerzym Kisielewskim.
IAR/Polskie Radio 24/mp
REKLAMA
Polecane
REKLAMA