Pierwszy taki triumf od 11 lat!
11 lat polscy kibice musieli czekać na zwycięstwo polskiego kolarza w Tour de Pologne. Oczekiwanie to zakończył we wspaniałym stylu Rafał Majka, który wygrał w 71. już odsłonie największego wyścigu kolarskiego w naszym kraju.
2014-08-10, 20:39
Posłuchaj
Ostatnim etapem 71. TdP ze startem i metą na Rynku Głównym w Krakowie była jazda indywidualna na czas na dystansie 25 km. Majka, lider klasyfikacji generalnej po dwóch wygranych górskich etapach, wyruszył ostatni. Zajął co prawda dopiero 13. miejsce, ale wystarczyło to do utrzymania prowadzenia. W klasyfikacji generalnej Polak wyprzedził dwóch Hiszpanów z ekipy Movistar - o osiem sekund Jona Izagirre i o 22 sekundy Benata Intxaustiego.
– Zwycięstwo Rafała w tegorocznym Tour de Pologne był taką przysłowiową „kropką nad i”. Od dłuższego czasu prezentował niezwykle wysoki poziom, ale brakowało mu dużego i zdecydowanego sukcesu, jakim byłby triumf w wielkiej imprezie kolarskiej – powiedział na antenie PR24 Cezary Zamana, były kolarz.
„Czasówka” jedyną niewiadomą
Wielu kibiców i ekspertów przed ostatnim etapem miało obawy i wątpliwości, czy Rafał Majka zdoła utrzymać przewagę z poprzedniego dnia. Jak wiadomo polski kolarz jest specjalistą od jazdy w górach, a na płaskich, szybkich odcinkach radzi sobie nieco gorzej.
– Sporo osób zastanawiało się nad tym, czy Rafał da radę na „czasówce”. Ja osobiście, gdzieś wewnętrznie wierzyłem, że zrobi to, co ja, gdy sam wygrywałem Tour de Pologne. Wówczas pojechałem najlepszy odcinek jazdy indywidualnej na czas w mojej karierze. Rafał też chyba czuł, że będzie to jego odcinek. Żółta koszulka lidera, kibice, cała atmosfera napewno go poniosły i dodały nowych sił – powiedział Cezary Zamana.
REKLAMA
W walce o podniebny puchar
W przyszłym roku Polska będzie organizatorem Śmigłowcowych Mistrzostw Świata, a już w najbliższą środę w Zielonej Górze rozpocznie się impreza testowa, czyli walka o Puchar Polski.
– W zawodach śmigłowcowych zdobywa się punkty za cztery określone konkurencje. Każda z nich punktowana jest w specyficzny sposób i posiada swój odrębny regulamin wskazujący również, za co można otrzymać punkty ujemne – przyznał Marcin Szamborski, kapitan Narodowej Kadry Śmigłowcowej.
W zawodach weźmie udział ponad 20 zespołów z całej Europy. Przy imprezie pracować będzie cały zastęp ludzi pomagających w organizacji i nadzorowaniu przedsięwzięcia.
– Dostaliśmy potwierdzenie udziału od ponad dwudziestu drużyn z całego kontynentu. Do organizacji Pucharu Polski zatrudnionych zostało wielu sędziów, a także osób pomagających przy przebiegu zawodów. W sumie zaangażowano ponad 200 ludzi – powiedział Jędrzej Wiler, pilot.
REKLAMA
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA