Polska bez medalu w skokach
Polscy skoczkowie nie poszybowali daleko. Kamil Stoch nie obronił mistrzostwa sprzed dwóch lat na zimowych Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym w Falun. Lepiej od Stocha, ale tylko nieznacznie, skoczył Piotr Żyła, który na dużej skoczni zajął 9. miejsce.
2015-02-26, 22:09
Posłuchaj
Trwają Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w szwedzkim Falun. Forma polskich zawodników pozostawia wiele do życzenia, a kolejne medalowe szanse przechodzą biało-czerwonym koło nosa. Dzisiaj Kamil Stoch nie obronił mistrzowskiego tytułu na dużej skoczni. Uplasował się na dalekim 12 miejscu. Nieco lepiej na skoczni poradził sobie Piotr Żyła, który zajął 9. miejsce. Najwięcej powodów do zadowolenia ma niemiecki skoczek Severin Freund. To on skoczył najdalej, zdobywając złoto i bijąc rekord skoczni z wynikiem 135,5 metra.
- Polscy skoczkowie byli medalowymi pewniakami. Na pewno po zawodach w Falun możemy mówić o zawiedzionych nadziejach. Kamil Stoch nie miał najlepszego początku sezonu i najwyraźniej brak treningów daje o sobie znać – stwierdził Bartosz Orłowski ze sportowej redakcji Polskiego Radia.
- Ten sezon w porównaniu do poprzednich jest wyraźnie gorszy, a nasze oczekiwania w stosunku do skoczków są niezmiennie duże. Stochowi nie odpowiadały skocznie w Falun, co sam wielokrotnie podkreślał, co na pewno znalazło odzwierciedlenie w kiepskim wyniku – mówił Bartosz Leja z portalu SkokiPolska.pl.
Legia Warszawa gorsza od Holendrów
Zimny prysznic dostali też fani futbolu. Legia Warszawa przegrała rewanżowy mecz z holenderskim Ajaxem Amsterdam w 1/16 rozgrywek Ligii Europy. Legioniści przegrali spotkanie 0:3. Do bramki Legii dwukrotnie trafił Arkadiusz Milik oraz Nick Viergever. W pierwszym meczu przegrana podopiecznych Henninga Berga nie była tak dotkliwa, wówczas piłkarze stracili jedną bramkę.
- Mecz dla polskich zawodników fatalnie się ułożył. Piłkarze holenderscy rozgrywali spotkanie na luzie, ze swobodą. Legia miała kilka sytuacji bramkowych, ale nie potrafiła ich wykorzystać – ocenił Maciej Murawski, były piłkarz Legii.
Według gościa Magazynu Sportowego w Polskim Radiu 24, Ajax wygraną zawdzięcza najbardziej polskiemu zawodnikowi. – Milik rozegrał mecz życia. Był perfekcyjny, a bramki wyjątkowo efektowne. Ten zawodnik jest w formie.
- Stołeczna drużyna zapłaciła wysoką cenę za pychę. Przed meczami zawodnicy Legii sugerowali, że są faworytami, ale w rzeczywistości nie mieliśmy powodów do przechwałek. Ostatni awans w fazie play off rozgrywek europejskich Legia zanotowała 24 lata temu. Ta sztuka nie udawała się w kolejnych latach – zauważył Tomasz Kowalczyk ze sportowej redakcji Polskiego Radia.
Polskie Radio 24/dm