Wojskowe wsparcie dla polskiego sportu

Gościem Magazynu Sportowego w Polskim Radiu 24 była kapral Aleksandra Socha. Wielokrotna medalistka szermierczych mistrzostw świata i Europy, a także Wojskowych Mistrzostw Świata mówiła m.in. o tym, jak wygląda finansowanie sportu ze strony Wojska Polskiego i zaangażowanie armii w pomoc sportowcom.

2015-08-14, 22:04

Wojskowe wsparcie dla polskiego sportu
mat. ilustracyjne. Foto: flickr/University of Macedonia

Posłuchaj

14.08.15 Aleksandra Socha: „Jestem dumna, że mogę reprezentować Wojsko Polskie i zdobywać medale, jako sportowiec w mundurze (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Tradycja wojskowych klubów sportowych zwanych potocznie „Wukaesami” sięga w Polsce dwudziestolecia międzywojennego. Wtedy właśnie 20 grudnia 1921 roku Minister Spraw Wojskowych generał porucznik Kazimierz Sosnkowski wprowadził „Instrukcję o prowadzeniu pracy sportowej w wojsku”.

Kluby sportowe Wojska Polskiego mają się dobrze także i dziś. Zrzeszają żołnierzy w czynnej służbie wojskowej, a także sportowców „cywilnych” uprawiających sport wyczynowy. Aleksandra Socha jest zdania, że pobyt w Wojsku Polskim pozwala na realizację sportowych aspiracji.  

– Sport boryka się dziś z wieloma problemami sportowymi. Raz jest stypendium, a raz go nie ma. Pamiętam taka sytuacją z Bogną Jóźwiak, która jest czołową zawodniczką. Zerwała ścięgno Achillesa tuż przed wyjazdem na mistrzostwa. Stypendia przyznaje się za imprezy mistrzowskie i taka zawodniczka jak Bogna Jóźwiak byłaby pozbawiona stypendium. Gdyby nie to, że jest w wojsku, to pewnie już dawno zrezygnowałaby ze sportu. Gdyby nie armia, to wielu sportowców już dawno zakończyłoby kariery – mówiła zawodniczka.

Więcej o związkach polskiego sportu z armią w całości rozmowy.       

Gospodarzem audycji był Tomasz Kowalczyk.

Polskie Radio 24/gm

Polecane

Wróć do strony głównej