Chrapiesz? Idź do lekarza!

Czasem wywołuje uśmiech na twarzy, czasem przeszkadza w usypianiu osobom postronnym. Nikt jednak nie przypuszcza, że chrapanie wskazuje na problem z układem oddechowym, który może zakończyć się śmiercią.

2014-01-20, 14:48

Chrapiesz? Idź do lekarza!
. Foto: flickr/andrewr

Posłuchaj

dr Wojciech Kukwa i dr Magdalena Tomaszewska o tym jak radzić sobie z chrapaniem
+
Dodaj do playlisty

Mało kto przyznaje się do chrapania podczas snu, a zwrócenie uwagi wywołuje zwykle niedowierzanie i zaprzeczanie. Chrapanie nie jest odosobnionym przypadkiem i dotyka wielu osób. Dolegliwość jest sygnałem, że u śpiącego występuje przeszkoda na drodze przepływającego powietrza.

- Częściej chrapią mężczyźni, ale istotnym problemem jest występowanie chrapania u dzieci. To bardzo ważne w rozwoju dziecka choćby z punktu widzenia powracających infekcji i samego niedotlenienia. U dorosłych problem jest bardziej skomplikowany i na pewno kłopot stanowi drożność górnego układu oddechowego. Poza dźwiękiem chrapanie jest także sygnałem, że u danej osoby może dochodzić do niedotlenienia, ponieważ na drodze powietrza do płuc znajduje się jakaś przeszkoda. Chrapanie bywa też pierwszym, kluczowym objawem występowania bezdechów – mówił w PR24 doktor Wojciech Kukwa, Klinika Otolaryngologii WUM.

dr
dr Wojciech Kukwa i dr Magdalena Tomaszewska foto: PR24/JW

Chrapanie jest sygnałem, że powietrze przepływa przez zwężone drogi oddechowe. W momencie nastąpienia ciszy pojawia się bezdech prowadzący do drastycznego spadku poziomu tlenu w organizmie.

- Organizm potrafi radzić sobie z bezdechem i zwykle przeprowadza wybudzenie ze snu. Pacjenci mogą potem cierpieć na bezsenność, ponieważ częste wybudzanie prowadzi do problemów z ponownym zaśnięciem. W momencie bezdechu występuje także proces saturacji, czyli wzięcie głębokiego wdechu. Pojedynczy bezdech nie doprowadzi nikogo bezpośrednio do zgonu – powiedziała w PR24 doktor Magdalena Tomaszewska, Klinika Otolaryngologii WUM.

Problemami osób chrapiących zajmują się specjaliści z zakresu laryngologii i pneumologii. Pacjentów należy leczyć także przyczynowo, aby zapobiec wystąpieniu bezdechów, których zwiastunem jest chrapanie. Nie zawsze udaje się wyeliminować problem, ale na pewno minimalizowane są jego skutki i przywracana jest drożność układu oddechowego.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej