Bezpiecznie smakować świat

Lokalne przysmaki i tradycyjne potrawy to nieodłączny element wakacyjnych podróży. Próbując egzotycznych smaków trzeba jednak pamiętać o zachowaniu zdrowego rozsądku.

2014-08-10, 16:23

Bezpiecznie smakować świat
. Foto: flickr/Alexander Edward

Posłuchaj

10.08.2014, Anna Kwiatkowska „Gdy smakujemy jakąś potrawę i staramy się poznać jej historię, wtedy odkrywamy cały sposób życia (…)”
+
Dodaj do playlisty

Zarówno podczas dalekich zagranicznych wyjazdów, jak i podczas weekendowych wypadów w różne rejony Polski, warto zapoznać się z lokalną kuchnią. To świetny sposób na odkrywanie kultury miejsc, które zwiedzamy.

– To, co jemy tam na miejscu, smakuje nam najlepiej. Wtedy powstają wspomnienia. Bardzo często, gdy wracamy do Polski to próbujemy odtworzyć te smaki, ale mi ta sztuka nigdy do końca się nie udała. Zawsze czegoś brakuje. Nawet, jeśli przywieziemy ze sobą produkty, to nigdy nie zabierzemy wszystkiego. Pomidory z Santorini smakują zupełnie inaczej, niż z Argentyny, Kenii lub Polski – powiedziała w PR24 Anna Kwiatkowska, dziennikarka, podróżniczka.

Jedzenie biednych ludzi

Poszukując najciekawszych potraw nie warto wydawać pieniędzy w najdroższych restauracjach. Zazwyczaj najbardziej znane tradycyjne przysmaki wywodzą się z jedzenia, które było popularne wśród najuboższej ludności.

– Jedzenie biednych ludzi w każdym miejscu na świecie jest najbardziej charakterystyczne. Tak samo jest u nas w Polsce. Pierogi, gulasz, bigos – to nie były potrawy wykwintne i eleganckie. Najciekawsze jest to, co jest zrobione z niczego – powiedziała Anna Kwiatkowska.

Środki bezpieczeństwa

Europejczycy podczas podróży obawiają się, że jedząc w małych lokalnych restauracjach mogą narazić się na zatrucie pokarmowe. Jednak lokale, które wyglądają prosto i skromnie nie musza być wcale brudne. Dla utrzymania zdrowia ważniejsze jest dbanie o jakość wody, którą pijemy.

– Oczywistością jest, że wodę należy pić z butelki. Musi być szczelnie zamknięta. To ważne, ponieważ  wielu krajach na świecie, butelki mogą być z odzysku, a woda z kranu. To może spowodować nieprzyjemne problemy żołądkowe ze względu na inna florę bakteryjną. Woda jest tez siedliskiem ameby, czyli najgroźniejszego intruza, jakiego możemy przywieźć – powiedziała Anna Kwiatkowska, Gość PR24.

AM

Polecane

Wróć do strony głównej