Walka z niedoborem lekarstw
Nowelizacja Prawa farmaceutycznego ma ukrócić proceder sprzedaży przez hurtownie niektórych leków do krajów oferujących wyższe ceny medykamentów. Dzięki zmianom w prawie, minister zdrowia określi wykaz leków, których mogłoby w Polsce zabraknąć w wyniku nadmiernego eksportu.
2015-05-11, 16:04
Posłuchaj
Jak wskazywał w Polskim Radiu 24 Michał Byliniak, farmaceuta z Okręgowej Izby Aptekarskiej w Warszawie, choć z punktu widzenia wolnego rynku i swobody przepływu towarów nowelizacja Prawa farmaceutycznego może wydawać się nielogiczna, to ma swoje uzasadnienie. – Leki to nie jabłka. Medykamenty wprowadzane są na rodzimy rynek w określonej ilości, która ma zaspakajać potrzeby polskich pacjentów. W momencie, gdy te leki wyjadą z Polski, pojawia się problem – mówił ekspert.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślał, że w przypadku wystąpienia niedoboru jakiegoś leku, jego szybkie uzupełnienie może być trudne. – W przypadku żywności, można sprowadzić z zagranicy większą ilość danego produktu. Z lekami tak jednak nie jest. Medykamenty potrzebują bowiem instrukcji użytkowania i opakowania w języku polskim, a także lek musi zostać w kraju zarejestrowany – zauważył Byliniak.
Nowelizacja Prawa farmaceutycznego przewiduje też m.in. konieczność zgłaszania przez aptekarzy Głównemu Inspektoratowi Farmaceutycznemu planów sprzedaży medykamentu do innego kraju. Ten będzie mógł zaprotestować, gdy uzna, że na rodzimym rynku jest zbyt mała ilość danego lekarstwa.
Ustawa dot. zmian w Prawie farmaceutycznym została już przyjęta przez Senat i czeka na podpis prezydenta.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA