Odpowiedzialnie w górach
Sudety, Tatry czy Bieszczady. Góry to jeden z najczęstszych kierunków wakacyjnych w naszym kraju. Jednak turyści wyruszając na wysokogórski, częstokroć popełniają błędy, za które słono płacą – utratą zdrowia, a nawet życia.
2014-07-20, 10:03
Posłuchaj
Wysokie szczyty i górskie szlaki, choć dostarczają ludziom wielu pięknych widoków oraz pozwalają na odpoczynek od zgiełku miast, dla mniej doświadczonych turystów mogą być zdradliwe.
- Góry są niebezpieczne, ponieważ panujące w nich warunki atmosferyczne mogą się diametralnie zmienić – nawet w ciągu kilkunastu minut - mówił w Polskim Radiu 24 Peter van der Coghen, ratownik górski.
Burza w górach
W ostatnich dniach w polskich górach doszło do porażeń piorunami. Turysty, który podczas burzy przebywał na najwyższym szczycie Bieszczadów – Tarnicy – nie udało się uratować.
- Kiedy burza nawiedzi miasto, robimy dwa kroki i znajdujemy schronienie – w kawiarni czy tramwaju. W momencie, gdy nawałnica o podobnej sile spotka nas wysoko w górach, może błyskawicznie doprowadzić do przemoczenia i wyziębienia. Dodatkowo, w takich warunkach wszystko staje się śliskie, co jest dodatkowym utrudnieniem - dodał Gość PR24.
REKLAMA
Górskie pułapki
Turyści często wychodzą w góry bez odpowiedniego przygotowania i dostatecznej wiedzy na temat niebezpieczeństw czyhających na szlakach.
- Pułapką, której turyści niedoceniają latem, jest śnieg. Kiedy na płat śniegu działają promienie słoneczne, najczęściej jest on grząską masą, po której idzie się bardzo dobrze. W chwili, gdy śnieg znajdzie się w cieniu, szybko robi się twardy i o śliski. W takich warunkach nietrudno o kontuzję – podkreślał Peter van der Coghen.
Gość PR24 mówił również o tym, co warto mieć w plecaku podczas górskiej wędrówki.
PR24/MP
REKLAMA
20.07.14 Peter van der Coghen: „Ludzie wychodząc na szlak, powinni znać prawa, jakimi rządzą się góry (…)”
REKLAMA